Agnieszka Dygant buduje sobie domek na kurzej stopce? Zastanawiająca bryła

Agnieszka Dygant oczarowała widzów serialu "Niania", w którym wcielała się w główną postać - kultową Franię Maj. Aktorka ma na swoim koncie wiele innych ról, jednak to właśnie ta - obok jej kreacji w takich produkcjach, jak "Prawo Agaty", "Listy do M." czy "Tylko mnie kochaj" - należy do najlepiej zapamiętanych. Lubiana aktorka zgromadziła również liczne, liczące prawie pół miliona osób grono odbiorców w mediach społecznościowych.

Aktorka regularnie udziela się na Instagramie, gdzie pokazuje, jak wygląda jej życie prywatne. Od pewnego czasu Agnieszka Dygant relacjonuje też budowę swojego wymarzonego domu. Przyszłe gniazdko aktorki znajduje się na podwarszawskiej wsi. Lubiana odtwórczyni roli Frani Maj chętnie pokazuje postępy prac wykończeniowych - uwagę przykuwa między innymi spore okno zlokalizowane na poddaszu jej domu. Nie jest tajemnicą, że budowa wiąże się z dużymi kosztami, jednak jakiś czas temu w rozmowie z ShowNews.pl Dygant deklarowała, że wbrew wcześniejszym medialnym doniesieniom nie przekroczyły one dwóch milionów złotych.

Czy przekroczyła dwa miliony? Nie, co to za suma. Szczerze mówiąc, kontroluję to, ale wolę tak na bieżąco nie wiedzieć, jakie są to koszty

- mówiła wtedy.

Obserwatorzy Agnieszki Dygant mogą na bieżąco śledzić postępy prac. Ostatnio lubiana aktorka pokazała również dom z zewnątrz - to właśnie te zdjęcia przyciągnęły naszą uwagę. Aktorka zdecydowała się na projekt o bryle przypominającej nowoczesną stodołę, utrzymany w modnych ostatnio barwach: ciemna szarość połączona z cieplejszym odcieniem drewna. Uwagę przyciąga również fakt, że górna kondygnacja budynku wychodzi poza obręb jego parteru, tworząc przy tym swego rodzaju zadaszenie - to rozwiązanie, dość nietypowe, może przywodzić niektórym na myśl... domek na kurzej stopce.

Zobaczcie, jak wygląda dom Agnieszki Dygant, w galerii ShowNews.pl. Jesteście zwolennikami nowoczesnych rozwiązań czy stawiacie na klasyczne, proste bryły?

Shownews.pl działa dla Was i dzięki Wam. O tym temacie zostaliśmy poinformowani przez Czytelników na [email protected]. Jeśli zauważyliście coś, o czym powinniśmy wiedzieć, piszcie na [email protected]. Zapewniamy anonimowość!

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!