Radomiak Radom4 (0)
Siarka Tarnobrzeg0 (0)
Bramki: 1:0 RossiLeandro 62, 2:0 Dariusz Brągiel 68, 3:0 Przemysław Śliwiński 84, 4:0 Michał Chrabąszcz 90.
Radomiak: Kula 7 - Cieciura 7, Sylwestrzak 7, ŚwidzikowskiI 8, Sulkowski 7 - Uliczny 7 (83 K. Puton nie klas.), W. Puton 7, Radecki 3 (46 Chrabąszcz 4), Brągiel 8 - Leandro 8 (76 Śliwiński 2), Kwiek 7 (90 Ropski nie klas.).
Siarka:Beszczyński - Przewoźnik, Stępień, Kościelny, SucheckiI - Stefanik, Jakubowski (60 Stromecki), Więcek (82 Walenciak), Mandzelewski (68 Chłoń), Domański - Buczek (55 Martuś).
Sędziował: Szymon Marciniak z Płocka. Widzów: 3500.
Po bardzo dobry meczu, Radomiak Radom odprawił do Tarnobrzega z bagażem czterech goli Siarkę.
Uraz Mateusza Radeckiego
Od pierwszych minut spotkania, oba zespoły czuły przed sobą respekt. Siarka postawiła wysokie warunki Radomiakowi. Z kolei radomska drużyna też nie chciała stracić gola i grała bardzo uważnie.
W 11 minucie meczu mocnym soczystym strzałem z 18 metrów popisał się Paweł Uliczny, ale bramkarz Kamil Beszczyński odbił przed siebie futbolówkę. W tym samym urazu doznał pomocnik Siarki, Maciej Domański. Wrócił do gry były zawodnik Radomiaka. W 16 minucie po zagraniu piłki przez Bartosza Sulkowskiego z rzutu wolnego, główkę naszego kapitana Macieja Świdzikowskiego złapał Kamil Beszczyński.
W 23 minucie doskonała okazja dla Radomiaka. Rossi Leandro położył kilku graczy, ale mocny strzał Brazylijczyka w bardzo dobrym stylu obronił Kamil Beszczyński.
W 37 minucie po klepce z pierwszej piłki, Davida Kwieka do Dariusza Brągiela, ten drugi wygrał pojedynek biegowy z Tomaszem Przewoźnikiem, ale piłka po strzale naszego zawodnika przeleciała obok słupka. Szkoda, bo to była dobra okazja do uzyskania prowadzenia.
Do drugiej połowy Radomiak przystąpił z jedną Michał Chrabąszcz, były zawodnik Siarki zastąpił kontuzjowanego Mateusza Radeckiego.
W 48 minucie kolejna bardzo dobra okazja do strzelenia gola. Po stałym fragmencie gry, piłka po strzale głową Radosława Sylwestrzaka przeleciała tuż obok słupka. Szkoda, szkoda.
W 62 minucie cały stadion kibiców zielonych doczekał się gola. Piłkę na pole karne wrzucił David Kwiek. Fatalny błąd popełnił kapitan Siarki Konrad Stępień. Futbolówka trafiła pod nogi Rossi Leandro, najlepszy strzelec drugiej takich okazji nie marnuje i wpakował futbolówkę do siatki.
Gol na urodziny
Siarka zerwała się do ataków, ale nadziała się na kontrę. Włodzimierz Puton zagrał prostopadłą piłkę do Dariusza Brągiela, który wyszedł sam na sam z Kamilem Beszczyńskim, minął go i wpakował piłkę do pustej bramki. Brawa, brawa za akcję. Strzelec gola w niedzielę, 4 października odchodził swoje 22 urodziny. Darku, dużo zdrowia. Stadion odśpiewał 100 lat strzelcowi gola.
Bramki rezerwowych
W 84 minucie kolejną astystę zaliczył Davi Kwiek. Zagrał z prawej strony boiska wzdłuż bramki doPrzemysława Śliwińskiego, a ten z pierwszej piłki huknął mocno i bramkarz Siarki musiał wyjmować piłkę z siatki. W 90 minucie Siarkę dobił były gracz tego zespołu, Michał Chrabąszcz. Obaj strzelcy tych goli pojawili się w drugiej połowie.
Radomiak zebrał sporo pochwał za to spotkanie. Jak najbardziej zasłużone. Teraz przed Radomiakiem wyjazd do lidera tabeli, Stali Mielec. Zapowiadają się duże piłkarskie emocje. Oby Radomiak wrócił z wygraną. aą
Autorem zdjęć jest Albert Kaczmarzyk
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
