Wprawę zorganizował Klub Górski PTTK, dołączyła się klub Przygoda a także niezrzeszeni. Najambitniejsza grupa około 40 osób szła z Ameliówki. Podejścia pod Radostową i Wymyśloną był rozgrzewające, ale na polach wiał bardzo zimny wiatr, zachęcajacy do szybkiego marszu. Grupa idąca od strony Kakonina miała bardziej zacisznie.
Po krótkiej rozgrzewce w Jodełce ruszono do źródełka św. Franciszka, przy którym Krzysztof Krogulec dmuchał żółte i czerwone baloniki, które później ozdobiły szlak na górę. - Zaproponowałem żeby nasze tegoroczne wejście było trójkolorowe, by do narodowych barw dodać żółty, bo żółto-czerwony to kolor Kielc - wyjaśniał.
Na szczycie żółto-czerwonych elementów było znacznie więcej. Nas uczestników spadł deszcz nagród w takich kolorach. Niektóre z nich zawisły na drzewach i trzeba było się nieźle gimnastykować by je zdjąć.
Siarczysty mróz nie pozwolił zostać zbyt długo na szczycie, trzeba było szybko zarządzić odwrót.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?