Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szybka kolej odjeżdża z Radomskiego! To przykład na to, gdzie ma nas Warszawa

Janusz PETZ [email protected]
ilustracja
ilustracja
Ministerstwo transportu informuje, że na remont kolejowej "ósemki" trzeba będzie poczekać do... 2017 roku.

Już na przełomie 2014 i 2015 roku mieliśmy jeździć do Warszawy z szybkością 160 kilometrów na godzinę. Nic z tego nie będzie. Resort transportu informuje, że rozsypały się plany - z winy drogowców, protestujących mieszkańców i niezgodności w granicach działek.

Jeszcze kilka miesięcy temu wszystko było - według zapewnień Ministerstwa, Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej - na dobrej drodze. Wyznaczono terminy prac na poszczególnych odcinkach linii kolejowej numer 8 na trasie z Radomia do Warszawy przewidując realizację inwestycji w 2015 roku.

LINIA PROBLEMÓW I KŁOPOTÓW

Ostatnio w odpowiedzi na zapytanie posła Dariusza Bąka, podsekretarz stanu w resorcie transportu Andrzej Massel informuje, że linia na odcinku z Warszawy do Warki oraz mały odcinek radomski będą gotowe w 2015, natomiast najważniejszy, wymagający budowy drugiego toru, z Warki do Radomia - później, do roku 2017.

Wiceminister Massel informuje, że w trakcie realizacji umów na opracowanie dokumentacji projektowej wystąpiły problemy mające wpływ na terminowość realizacji projektu. Wylicza całą litanię kłopotów. Należą do nich problemy w uzyskaniu decyzji administracyjnych, braki lub opóźnienia w wydawaniu uzgodnień przez zarządców dróg, problemy związane z rozbieżnościami w przebiegu granic nieruchomości, a nawet protest mieszkańców Lisowa dotyczących przeniesienia stacji Bartodzieje. Stwierdzono na przykład całkowite rozbieżności w przebiegu granic nieruchomości w powiecie radomskim.

A CZAS NAGLI

Dlaczego przesunięcie o dwa lata terminu realizacji inwestycji ma tak duże znaczenie? Na skutek opóźnień linia może nie być w ogóle zbudowana. Cała inwestycja została wpisana bowiem do unijnego Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko, co oznacza, że będzie sfinansowana aż w 85 procentach z funduszy unijnych. Są już na to pieniądze. Trzeba je jednak wydać do końca 2015 roku.

Jeśli odkłada się budowę fragmentów "ósemki" na późniejszy termin, zwyczajnie może zabraknąć pieniędzy, zwłaszcza, że niektóre kraje europejskie domagają się drastycznego ograniczenia budżetu w perspektywie finansowania na lata 2014 - 2020.

Mówią posłowie Ziemi Radomskiej

Radosław Witkowski, poseł Platformy Obywatelskiej: - Wolałbym, aby inwestor wziął się ostro do roboty. Bo tej jest naprawdę dużo. Finansowanie jest zapewnione, trzeba po prostu przyśpieszyć prace. Jestem przekonany, że linię Warszawa - Radom uda się zmodernizować. Inwestycje kolejowe w Polsce idą strasznie opornie, ale posuwają się do przodu.

Zbigniew Kuźmiuk, poseł Prawa i Sprawiedliwości: - To zdumiewające. Mamy jeszcze praktycznie 3,5 roku, aby budować linię w ramach programu, a już dowiadujemy się, że nic z tego nie będzie. Obawiam się, że uzyskanie w kolejnych latach finansowania z unii będzie coraz trudniejsze, może trzeba będzie walczyć o każdy projekt, a Unia - w przypadku braku porozumienia - będzie uchwalała budżety roczne - powiedział poseł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie