Karol Skowerski z Nosanu Galerii Echo Kielce wygrał turniej World Pool Masters

[galeria_glowna]

Karol Skowerski

Karol Skowerski

Ma 28 lat. Aktualny wicemistrz świata w parach z Wojciechem Szewczykiem z Konsalnetu Warszawa, co do kieleckiego turnieju było największym sukcesem polskiego bilarda w historii. Karol ma żonę Alinę i 4-miesięcznego syna Jana.

- Chyba musi mnie żona uszczypnąć, bo jeszcze w to nie wierzę - mówił chwilę po turnieju mieszkający w podkieleckich Kostomłotach Karol. Żaden Polak wcześniej nie wygrał tego prestiżowego turnieju i żaden nie zgarnął tak wysokiej nagrody.

Turniej rozgrywany był przez trzy dni w Hali Legionów w Kielcach i właściwie tylko dzięki temu, ze turniej odbywał się w Polsce mogło w nim zagrać czterech Polaków. Bo tak naprawdę mistrzowską przepustkę do elity miał jedynie Mateusz Śniegocki z Konsalnetu Warszawa. Pozostali - Wojciech Szewczyk (Konsalnet) oraz Radosław Babica i Karol Skowerski (obaj Nosan Galeria Echo Kielce), choć też stawali na podium mistrzostw świata, nie kwalifikowali się do gry w takiej imprezie.

- Marzyłem, by nie było wpadki jak naszych futbolistów na Euro 2012, więc chciałem, by przynajmniej dwóch naszych przeszło pierwszą rundę. A tu przeszło ja trzech, a cały finał był nasz. Coś niesamowitego. Z ogólnej puli nagród 66 000 dolarów w ręce Polaków trafiło w sumie 34 500 ( 20 000 zwycięzca, 10 000 drugi, 2 500 Szewczyk za 5 miejsce i 2000 Babica za 9. - przyp SAW) - cieszył się Marcin Krzemiński, honorowy prezes Polskiego Związku Bilardowego i członek Światowej Federacji Bilardowej.

NIE MYŚLAŁ O PIENIĄDZACH

- Gdy gram nie myślę o pieniądzach. 17 lat temu oglądałem taki turniej w telewizji, a teraz to ja jestem najlepszy. Szok. Żona musi mnie chyba uszczypnąć, bo jeszcze w top nie wierzę. Dziś jej tu nie ma, bo została w domu z synkiem - mówił na gorąco szczęśliwy "Skower".

Mieszkający w Kostomłotach zawodnik grał jak w transie. Najpierw pokonał wysoko utytułowanego Amerykanina Shane Van Boening 8:2, potem Tony Drago z Malty 8:3, w półfinale, już po zaciętej walce, Holendra Nicka Van den Berga 8:6. W finale z kolegą z reprezentacji Polski prowadził już 6:0, ale zrobiło się 7:6 i wtedy Karol świetnie wykonał tzw. kombinację (wbicie bili numer 9 przez inną oznaczoną bilę) i uniósł ręce w geście zwycięstwa. A obaj finaliści otrzymali wielkie brawa, bo to największy sukces reprezentantów Polski na arenach międzynarodowych.

Wyniki. Pierwsza runda. Mateusz Śniegocki (Konsalnet Warszawa) - Ralf Souquet (Niemcy) 8:6, Alex Pagulayan (Kanada) - Raj Hundal (Indie) 8:6, Denis Orcollo (Filipiny) - Kely Fisher (Anglia) 8:6, Nick Van den Berg (Holandia) - Omar Al. Shaheen (Kuwejt) 8:5, Darren Appleton (Anglia) - Tony Drago (Malta) 5:8, Radosław Babica (Nosan Galeria Echo Kielce) - Mika Immonen (Finlandia) 7:8, Wojciech Szewczyk - Ko Pin-yi (Tajwan) 8:7, Karol Skowerwski (Nosan Galeria Echo) - Shane Van Boening (USA) 8:2. Druga runda. Mateusz Śniegocki - Alex Pagulayan 8:6, Mika Immonen - Denis Orcollo 3:8, Wojciech Szewczyk - Nick Van den Berg 2:8, Karol Skowerski - Tony Drago 8:3. Półfinały. Mateusz Śniegocki - Denis Orcolo 8:6, Nick Van den Berg - Karol Skowerski 6:8. Finał. Mateusz Śniegocki - Karol Skowerski 6:8.