Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wstępy Skaryszew: obrońcy zwierząt ratowali chorego konia (zdjęcia)

/Sok/
Obrońcy zwierząt protestowali w Skaryszewie przeciwko biciu koni i złym warunkom transportu zwierząt. Jeden koni poważnie zaniemógł i padł na ziemię. Obrońcy wykupili konia i wywieźli go do kliniki weterynaryjnej.
Obrońcy zwierząt protestowali w Skaryszewie przeciwko biciu koni i złym warunkom transportu zwierząt. Jeden koni poważnie zaniemógł i padł na ziemię. Obrońcy wykupili konia i wywieźli go do kliniki weterynaryjnej. Tadeusz Klocek
Kilkadziesiąt osób stanęło w obronie jednego konia, który padł na ziemię i nie wstawał przez kilka godzin. Młodzi ekolodzy wykupili zwierzę od rolnika i wywieźli je z targu.

[galeria_glowna]
Animalsi z całej Polski skrzyknęli się na akcję protestacyjną do Skaryszewa. Swoje działanie zaczęli jeszcze w nocy z niedzieli na poniedziałek. Najpierw, jeszcze nocą sprawdzali, w jakim stanie konie docierały na targ.

Wszystko o Wstępach znajdziesz TUTAJ

- Zauważyliśmy wiele przypadków łamania prawa. Inspektorzy Transportu Drogowego, a także Inspekcji Weterynaryjnej nie chcieli słuchać naszych uwag, gdy informowaliśmy ich o przypadkach złego sprawdzania dokumentów. Na pewno było wiele przypadków znęcania się nad zwierzętami - powiedział Norbert Ziemlicki z Fundacji Tara.

Pikieta ekologów nie spodobała się wielu hodowcom, uczestnikom Wstępów i przedstawicielom służb.

- Sprawdzamy wszystkie dokumenty, nasi inspektorzy nie ignorują nikogo. Nie mamy potwierdzenia, że doszło do złamania przepisów - powiedział Aleksander Socha, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Radomiu.

Przed południem obrońców zwierząt zelektryzowała wiadomość o chorym koniu. Zwierzę padło na ziemię i mimo wysiłku wielu osób koń nie chciał wstać.

- To mięśniochwat, czyli choroba, która usztywnia ciało całego konia. To dość poważna choroba koni - wyjaśnił doktor Socha.

Przepychanki z chorym koniem spowodowały wielkie zamieszanie. Doszło do wyzwisk między rolnikami i Animalsami. Ci ostatni zrobili szpaler z zaplecionych rąk, by odgrodzić miejscowych od konia.

- Spier...do Warszawy! - krzyczeli rolnicy, niektórzy już mocno chwiejący się na nogach.

Organizatorzy protestu żądają, by wprowadzić zakaz hodowli koni na rzeź, a także uniemożliwiać wywóz z Polski koni na rzeź. Chcą także zmian w ustawie o ochronie zwierząt na, by koń był zwierzęciem towarzyszącym człowiekowi.

Obrońcy na miejscu zrobili zrzutkę i wykupili chorego ogiera. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że była to suma ponad trzy tysiące złotych. Animalsi zapakowali konia do przyczepki i wywieźli ze Skaryszewa. Koń miał trafić do kliniki weterynaryjnej w Warszawie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie