[galeria_glowna]
Chłopiec mieszka wraz z rodzicami w Miłkowie, gmina Bodzechów w powiecie ostrowieckim. Zaginął we wtorek po południu. Wyszedł z podwórka przez niedomkniętą furtkę.
Początkowo dziecka poszukiwali policjanci z Ostrowca, potem do pomocy ściągnięto też funkcjonariuszy z Kielc. Na miejscu byli strażacy zawodowi oraz ochotnicy i mieszkańcy. Użyto helikoptera z kamerą termowizyjną, a także pięciu kamer termowizyjnych straży pożarnej z Ostrowcu, Skarżyska - Kamiennej i Starachowic.
Akcja poszukiwawcza trwała całą noc - brało w niej udział około 150 policjantów, strażacy, funkcjonariusze Karpackiego Oddziału Straży Granicznej ze specjalistycznym sprzętem do obserwacji dziennej i nocnej, funkcjonariusze Straży Leśnej, Ratownicy Medyczni, ratownicy z Polskiego Czerwonego Krzyża, harcerze, Stowarzyszenie Cywilnych Zespołów Ratowniczych z psami "Storat" z Rzeszowa oraz Grupa Ratownictwa Specjalistycznego Ochotniczej Straży Pożarnej z Łodzi. Łącznie ponad dwieście osób.
W środę około godziny 7 rano policja otrzymała informację od mężczyzny, który o zaginięciu dowiedział się z mediów i twierdził, że we wtorek po południu widział chłopca w okolicy Poręby, oddalonej około kilometra od Miłkowa. Błyskawicznie ruszyli tam funkcjonariusze i ratownicy z grupy ratownictwa z Łodzi. To właśnie pies - ratownik znalazł chłopca, leżącego na brzegu rzeczki.
Malec był przytomny, ale bardzo wyziębiony i wystraszony. Ratownikom ciężko było nawiązać z nim kontakt, zareagował dopiero na widok matki.
- Chłopiec musiał zmieniać swoje położenie, ponieważ wcześniej kilkakrotnie to miejsce było sprawdzane przez poszukiwaczy - mówi Ewa Libuda, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu.
W tej chwili dziecko przebywa w ostrowieckim szpitalu, na oddziale pediatrii. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, jest w dobrym stanie, pod opieką lekarzy i rodziców. Prawdopodobnie do domu wróci dopiero za dwa dni, kiedy minie niebezpieczeństwo wystąpienia infekcji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?