Siatkarze STS Skarżysko zaczną w Krakowie

Mecze STS w pierwszej rundzie

Mecze STS w pierwszej rundzie

28 września: Hutnik Dobry Wynik Kraków (wyjazd). 5 października: MKS Andrychów (dom). 12 października: TSV Mansard Sanok (w). 16 października: MCKiS Energetyk Jaworzno (d). 19 października: Wisłok Strzyżów (w). 26 października: Karpaty MOSiR KHS Krosno (d). 6 listopada: pauza. 9 listopada: Błękitni Ropczyce (w). 16 listopada: Contimax MOSiR Bochnia (d). Druga runda wystartuje 23 listopada. Sezon zasadniczy zakończy się 18 stycznia 2014 roku.

Prawdopodobnie w hali na krakowskich Suchych Stawach powitają nowy drugoligowy sezon siatkarze STS Skarżysko-Kamienna. W sobotę zmierzą się z tamtejszym Hutnikiem Dobry Wynik. Celem naszej drużyny będzie w tym sezonie walka o utrzymanie.

Latem STS doznał osłabień w składzie, jeszcze na przełomie lipca i sierpnia nie wiadomo było, czy w ogóle przystąpi do rozgrywek. Problemy finansowe miasta odbiły się też negatywnie na budżecie klubu. Stowarzyszenie zostało zmuszone do mocnego zaciśnięcia pasa, tym bardziej, że nowych sponsorów nie ma.

BEZ "ARMII ZACIĘŻNEJ"

Obecnie, nie licząc grającego trenera Łukasza Kruka oraz Wiktora Skwarka, którzy mieszkają w Radomiu, w STS nie ma już żadnego siatkarza z zewnątrz. Odeszli: środkowi Łukasz Staniewski i Łukasz Kleczaj, libero Konrad Nieboj oraz wychowankowie klubu - przyjmujący Grzegorz Szumielewicz i środkowy Piotr Bogusiewicz. Przyjmujący Krystian Lisowski będzie równocześnie występował w STS i Młodej PlusLidze w barwach Effectora Kielce, z którym latem podpisał kontrakt. Kontuzjowany jest przyjmujący Hubert Kuźdub, nie wiadomo, czy w pierwszej rundzie zobaczymy go na parkiecie. Kruk nie ma w kadrze "armii zaciężnej", lecz miejscową młodzież - Karola Kowalika, Piotra Kamińskiego, Macieja Krzemińskiego, Jakuba Tyszko. To zdolni kadeci, ale w bojach drugoligowych niedoświadczeni. Wszystko na to wskazuje, że w wyjściowej szóstce będą - przynajmniej na początku sezonu - występować: Łukasz Kruk, Piotr Brojek, Wiktor Skwarek, Konrad Michalczak, Krystian Lisowski i Marcin Szumielewicz. "Na papierze" zestawienie to nie wygląda najgorzej, ale problem może być ze zmiennikami, którym brak ogrania na tym szczeblu. Trener Kruk przyznaje, że jego zespół czeka walka o utrzymanie. Prezes STS Marian Szcześniak dodaje. - Po reformie trafiliśmy do silnej grupy, przyjdzie nam rywalizować nie tylko z drużynami z Małopolski i Podkarpacia, ale również Śląska (Energetyk Jaworzno - przyp. PST). Ci zawodnicy, którzy z nami zostali, chcą grać, walczyć, zobaczymy więc co z tego wyniknie - mówi Szcześniak.

HUTNIK NIEWIADOMĄ?

W sobotę STS jedzie do Krakowa. Zmierzy się z beniaminkiem rozgrywek, Hutnikiem Dobry Wynik. Spotkanie odbędzie się prawdopodobnie w hali na Suchych Stawach (Nowa Huta). Mecz z tym przeciwnikiem będzie wielką niewiadomą. Gospodarze, jako nowy drugoligowiec będą chcieli pokazać się jak najlepiej przed własną publicznością. O formie STS trudno coś powiedzieć. Nie licząc 12-setowej treningowej potyczki z ekipą Młodej Ligi Cerrad Czarnych w Radomiu, wygranej przez nasz zespół 10:2 (sety do piętnastu punktów), zespół w okresie przygotowawczym nie grał sparingów. Mecz z Hutnikiem będzie więc tak naprawdę pierwszym poważniejszym testem drużyny w ostatnim półroczu. Z własną publicznością STS przywita się w kolejną sobotę, podejmie innego beniaminka MKS Andrychów.