Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Adrenaliny nie braknie. Piłkarze Granatu Skarżysko, czekają na niedzielne starcie z Hutnikiem w Krakowie

Piotr STAŃCZAK [email protected]
fot. Kamil Markiewicz
Trzecioligowi futboliści Granatu Skarżysko-Kamienna w poprzedniej kolejce pokonali na własnym boisku Przebój Wolbrom 3:0. Urazu doznał bramkarz naszej drużyny Konrad Majcherczyk. Wszystko jednak wskazuje na to, że będzie gotowy do gry w niedzielnym spotkaniu z Hutnikiem Nowa Huta w Krakowie. - Adrenaliny nam nie zabraknie - zapowiada trener trójkolorowych Ireneusz Pietrzykowski.

Ważne

Ważne

Mecz Hutnika Nowa Huta Kraków z Granatem Skarżysko-Kamienna odbędzie się w niedzielę. Początek o godzinie 15 na stadionie na Suchych Stawach przy ulicy Ptaszyckiego. Jego wynik oraz krótką relację zamieścimy tuż po zakończeniu na WWW.ECHODNIA.EU/PILKA

Gole dla Granatu w meczu z Przebojem zdobyli: Radosław Mikołajek, Marcin Kołodziejczyk oraz Mateusz Dziubek. Po tej kolejce skarżyszczanie wskoczyli na drugie miejsce w tabeli. Mają 26 punktów, do prowadzącej Soły Oświęcim tracą dwa.

OSTATNIO WYGRALI, ALE...

Przed podopiecznymi Ireneusza Pietrzykowskiego jedno z najbardziej interesujących spotkań w rundzie jesiennej. W niedzielę zmierzą się oni na wyjeździe z Hutnikiem Nowa Huta Kraków. Specjalnie tego pojedynku reklamować nie trzeba. Rywal z Suchych Stawów w miejskich derbach pokonał ostatnio rezerwy krakowskiej Wisły 2:1 na jej terenie. Plasuje się na piątej pozycji z 21 punktami na koncie. Pietrzykowski chwali rywala, mówiąc, że to zespół, który w tej trzeciej lidze najlepiej utrzymuje się przy piłce. Atutem "hutników" jest też własny stadion, kibice. Ostatnie wspomnienia z pojedynku z krakowianami nasi piłkarze mają miłe. Wiosną ubiegłego roku pokonali ich u siebie 3:0, dwa razy do siatki przeciwników trafił wtedy Mateusz Fryc, raz jego imiennik Dziubek. Wcale jednak nie o tej potyczce mówią najczęściej piłkarze i kibice ze Skarżyska.

CHCĄ REWANŻU ZA PAMIĘTNE 2:3

Pod koniec października ubiegłego roku Granat przegrał w Krakowie 2:3 w pojedynku rozgrywanym przy sztucznym świetle. Mimo, iż prowadził 2:1 w 90 minucie, to jednak uległ 2:3! Trójkolorowi mieli wtedy wiele pretensji do sędziego, niespokojnie było też na trybunach, arbiter kilka razy przerywał mecz. Bez słowa przesady można napisać, że tamten mecz obrósł już w legendę. - Pamiętamy, co wydarzyło się wtedy w Krakowie. Miejmy nadzieję, że te okoliczności będą dodatkową adrenaliną. Tej nam nie zabraknie - zaznacza trener Pietrzykowski. - Będziemy odpowiednio zmobilizowani, chcemy rewanżu za tę porażkę - zapowiada również Radosław Mikołajek. Pomocnik Granatu dodaje: - Dzięki zwycięstwu nad Przebojem udało nam się zrehabilitować za wcześniejszą porażkę u siebie z Dalinem Myślenice. Teraz jednak liczy się już tylko wyjazd do Nowej Huty.

"MACHY"JEST ZDROWY

Zawodnikom, kibicom skarżyszczan zadrżały mocniej serca, gdy w końcówce meczu z Przebojem, po starciu z rywalem w polu karnym, na murawie zwijał się z bólu bramkarz Granatu Konrad Majcherczyk. Wyglądało to poważnie, "Machy" trafił do szpitala zaraz po końcowym gwizdku, ale prześwietlenie nie wykazało na szczęście żadnych złamań barku czy żeber, bo takie były wstępne podejrzenia. Jego występ w Krakowie nie jest zagrożony. Od tygodnia skarżyskim szalikowcom przyświeca hasło "Wszyscy na Hutnik". W niedzielę organizują wyjazd na mecz do stolicy Małopolski. Zbiórka chętnych o godzinie 10 w parku miejskim przy ulicy Bankowej. Koszt od osoby wynosi 30 złotych, każdy kibic musi zabrać ze sobą dokument tożsamości oraz barwy klubowe - czapeczki, szaliki, koszulki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie