Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wierna Małogoszcz w niedzielę gra u siebie z Hutnikiem Nowa Huta. Bez Wijasa

Dorota KUŁAGA [email protected]
Wierna w niedzielę podejmuję drużynę Hutnika Nowa Huta. Liczy na korzystny wynik. Na zdjęciu Michał Kołodziejczyk.
Wierna w niedzielę podejmuję drużynę Hutnika Nowa Huta. Liczy na korzystny wynik. Na zdjęciu Michał Kołodziejczyk. Sławomir Stachura
Piłkarze trzecioligowej Wiernej Małogoszcz w poprzedniej kolejce zremisowali na wyjeździe z Przebojem Wolbrom 0:0. W niedzielę u siebie zmierzą się z Hutnikiem Nowa Huta. Początek tego spotkania o godzinie 13. Zabraknie Bartłomieja Wijasa, który pauzuje za kartki

- Ten punkt wywalczyliśmy przede wszystkim walką i zaangażowaniem. Nasza gra lepiej wyglądała w pierwszej połowie. Na szczęście cały czas bez zarzutu spisywała się nasza defensywa, pewnie bronił też Dawid Frączek - mówił po tym spotkaniu Mariusz Lniany, trener Wiernej.

OSTATNI MECZ U SIEBIE

W niedzielę, w przedostatniej kolejce trzeciej ligi, Wierna zmierzy się u siebie z Hutnikiem Nowa Huta. Zespół ten plasuje się na czwartym miejscu w tabeli z dorobkiem 28 punktów. Wierna jest piętnasta - do tej pory wywalczyła 14 punktów. - To nasz ostatni mecz u siebie w tej rundzie (ostatni gra na wyjeździe z Granatem Skarżysko-Kamienna - przyp. red.). Zależy nam na tym, żeby w dobrym stylu pożegnać się z naszymi kibicami - powiedział Mariusz Lniany.

DOBRZE WYSZKOLENI TECHNICZNIE

Zdaje sobie jednak sprawę z tego, że w tym spotkaniu poprzeczka będzie zawieszona wysoko. - Hutnik to czołowa drużyna trzeciej ligi, gra ładną piłkę, jest chyba zespołem najlepiej wyszkolonym technicznie w tej klasie rozgrywkowej. Ci zawodnicy razem występują od kilku lat i tworzą zgrany kolektyw. Hutnik ma też w składzie kilka indywidualności. Trzeba będzie zwrócić uwagę na Świątka, Guję, czy Gamrota. Oni napędzają akcje tej drużyny i decydują o jej sile ofensywnej - podkreślił Mariusz Lniany.

ZABRAKNIE BARTKA WIJASA

Jeśli chodzi o sytuacje kadrową Wiernej, to nie wiadomo czy będzie mógł zagrać Piotr Ostrowski, który ma kontuzję stawu łokciowego. Zabraknie Bartłomieja Wijasa. W Wolbromiu dostał czwartą żółtą kartkę i w niedzielnym spotkaniu musi pauzować. - To na pewno będzie duże osłabienie. Bartek jest w dobrej formie i szkoda, że nie może zagrać - powiedział trener Mariusz Lniany.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie