Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komunikacja miejska w Sandomierzu za darmo?! Zagłosuj w sondzie

Małgorzata PŁAZA
Sandomierzanie powinni korzystać z darmowej  komunikacji   - uważa radny Maciej Skorupa.
Sandomierzanie powinni korzystać z darmowej komunikacji - uważa radny Maciej Skorupa. Małgorzata Płaza
Czy Sandomierz pójdzie śladem innych miast i będzie można jeździć autobusami za darmo. Jest propozycja. Będzie poddana pod dyskusję.

Tu jeżdżą bezpłatne autobusy

Tu jeżdżą bezpłatne autobusy

Na początku 2013 roku Europę zaskoczyła stolica Estonii, która oznajmiła, że wszyscy będą tam jeździć autobusami za darmo. 400-tysięczny Tallin to największe europejskie miasto, gdzie nie trzeba płacić za bilety komunikacji miejskiej.

Podobne rozwiązanie wprowadzane jest w polskich miastach. W Gostyniu w województwie wielkopolskim za darmo można jeździć od 1 stycznia tego roku. Tam pomysł wyszedł od mieszkańców - Gostyńskiej Rady Seniorów, którzy zgłosili propozycję darmowej komunikacji miejskiej dla wszystkich w zeszłorocznym konkursie na projekty do budżetu obywatelskiego. Projekt przeszedł jednogłośnie. Rocznie kosztuje on ratusz w Gostyniu 190 tysięcy złotych. Zgodnie z przewidywaniami, liczba pasażerów w autobusach wzrosła.

W Ząbkach do darmowych przejazdów uprawnia Karta Mieszkańca "Jestem z Ząbek". Karta jest wydawana bezpłatnie wszystkim osobom zameldowanym na pobyt stały w Ząbkach oraz osobom rozliczającym tam podatek dochodowy.

Od maja komunikacja ma być bezpłatna w Żorach. W Nysie również od maja autobusy będą wozić za darmo kierowców, którzy zrezygnują z poruszania się po mieście samochodami.

Ząbki, Nysa, Gostyń... Coraz więcej polskich miast decyduje się na wprowadzenie darmowej komunikacji miejskiej. Czy dołączy do nich Sandomierz? Propozycja już padła.

Z inicjatywą wprowadzenia bezpłatnych przejazdów komunikacją miejską wystąpił radny Maciej Skorupa z klubu "Kocham Sandomierz". Złożył w tej sprawie interpelację.

Prawo do darmowych przejazdów, zgodnie z jego propozycją, miałoby przysługiwać osobom zameldowanym w Sandomierzu. Przy wejściu do autobusu należałoby pokazać dowód osobisty lub legitymację. - Miałby to być bonus dla sandomierzan, osób płacących podatki w swoim mieście. Jeśli chcemy zachęcać innych do osiedlania się w Sandomierzu i rozwijać miasto, musimy coś mieszkańcom zaproponować - mówi Maciej Skorupa.

Wprowadzenie bezpłatnych przejazdów byłoby, kontynuuje radny, także formą pomocy dla bezrobotnych poszukujących pracy. Radny wskazuje na inne korzyści: darmowe przejazdy spowodują, że zwiększy się liczba osób korzystających z transportu zbiorowego, a tym samym zmniejszy się liczba tych, którzy dojeżdżają choćby do pracy samochodem. Mniejszy ruch na ulicach to większe bezpieczeństwo i mniejsze zanieczyszczenie powietrza. Rozwiązałoby to częściowo problem braku miejsc parkingowych, szczególnie dotkliwy w sezonie turystycznym.

Radny zaprzecza opinii, które już się pojawiła, że propozycja darmowych przejazdów to przedwyborczy populizm. - To bzdura. Nie potrafię znaleźć argumentu przeciw takiemu rozwiązaniu - podkreśla Maciej Skorupa.

POMYSŁ DOBRY, ALE ZA ROK

Tadeusz Przyłucki, prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Sandomierzu, którego częścią jest Zakład Komunikacji Miejskiej mówi, że pomysł jest dobry, jednak w tym roku nie uda się go wprowadzić w życie, bowiem budżet miasta i spółki został już zaplanowany.

Według wstępnych wyliczeń, koszt wprowadzenia darmowych przejazdów to 1,8-1,9 miliona złotych rocznie. Miasto rekompensuje Przedsiębiorstwu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej koszty darmowych i ulgowych przewozów. Rocznie jest to suma 800 tysięcy złotych, ale jak podkreśla prezes Przyłucki, koszty ponoszone przez spółkę z tytułu ulg są dużo większe. Przedsiębiorstwo występuje do miasta o 1,2 miliona złotych.

Większość pasażerów komunikacji miejskiej w Sandomierzu to osoby korzystające z ulg - młodzież czy ludzie powyżej 70. roku życia.

TRZEBA WSKAZAĆ ŹRÓDŁO PIENIĘDZY

Zdaniem burmistrza Sandomierza Jerzego Borowskiego, radni - zwolennicy darmowej komunikacji powinni najpierw wskazać, skąd wziąć pieniądze na pokrycie wszystkich kosztów. Realizacja pomysłu musiałaby się odbić na innych zadaniach zapisanych w budżecie.

Maciej Skorupa odpowiada, że chodzi o niedużą w skali budżetu miasta dodatkową kwotę - około 300 tysięcy złotych. Radny twierdzi, że wie, skąd wziąć pieniądze, potrafi wskazać źródło finansowania pomysłu. Jak mówi, przedstawi je burmistrzowi.

- Zamierzam doprowadzić w najbliższym czasie do spotkania członków Komisji Gospodarki Komunalnej Rady Miasta, burmistrza oraz przedstawicieli Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej - informuje Maciej Skorupa.

Jednorazowy bilet komunikacji miejskiej kosztuje w Sandomierzu 2,2 złotych - normalny i 1,1 złotych - ulgowy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie