Polska premiera filmu "Gabriel" w Kielcach [WIDEO, zdjęcia]

Kielecki akcent w filmie to także Radosław Hendel - autor scenariusza i Mariusz Ostrowski aktor.

O czym ten film

Gabriel to opowieść o Tomku (Janek Rotowski) wychowywanym przez dziadków w Chęcinach, który postanawia odszukać ojca. Ucieka z domu i od razu wpada w tarapaty a jego sojusznikiem staje się tajemniczy Gabriel (Natan Czyżewski), rówieśnik o ponadnaturalnych zdolnościach. Występują: Zbigniew Zamachowski, Sławomir Orzechowski, Tomasz Sapryk, Krzysztof Globisz i Paweł Królikowski. Zdjęcia do filmu kręcono na terenie województwa świętokrzyskiego.

Premiera "Gabriela" odbyła się ze wszystkimi szykanami: czerwonym dywanem wiodącym do Kieleckiego Centrum Kultury i ścianką, pod którą fotografowały się gwiazdy. Aktorzy przybyli już godzinę wcześniej by udzielać wywiadów i składać autografy.
Zbigniew Zamachowski grający w filmie ojca przybył do Kielc z partnerką Moniką Richardson. Na premierę oczekiwał z napięciem, bo filmu jeszcze nie widział. - Sam jestem ciekawy jak to wszystko ogarnięto - mówił.

Aktor grał ojca głównego bohatera i to jemu zawdzięczamy kilka chwytających za gardło scen. Bardzo chwalił współpracę z młodymi aktorami : - Kontakt z kimś tak naturalnym uczy dorosłego pokory, trzeba obserwować jak oni to robią by nie było dysonansu - stwierdził.

Zbigniew Zamachowski jest częstym gościem w Kielcach, do których sentyment ma od czasów studenckich, w podkieleckim Borkowie uczył się jeździć konno. - Do Kielc wrócę 10 maja z recitalem, na który serdecznie zapraszam.

Krzysztof Globisz grający dziadka Tomka także bardzo ciekaw był filmu. Chwalił pracę na planie, jej świetne przygotowanie a po premierze gratulował reżyserowi.

Sławomir Orzechowski cieszył się, że grany przez niego bandyta jest tak sympatyczny. Gorszą rolę miał Tomasz Sapryk, ale i on otrzymał wiele wyrazów sympatii.

Film i to kilkakrotnie widzieli za to młodzi odtwórcy głównych ról: Janek Rotowski czyli filmowy Tomek i Natan Czyżewski - Gabriel. Obaj przyjechali na premierę z obstawą rodziny a tata Janka, korzystając z okazji zbierał autografy od wszystkich aktorów. Janek jest bardzo zapracowanym młodym aktorem, właśnie zagrał w filmie o Karolu Wojtyle, przygotowuje się do roli w filmie krótkometrażowym, nagrywa dubbingi. W szkole - jest uczniem III klasy gimnazjum, musi się przygotowywać do egzaminów. - Jest ciężko, ale daję radę - mówi. Przyszłości nie wiąże jednak z aktorstwem a muzyką: Gram na gitarze, śpiewam, idę do szkoły muzycznej II stopnia.

Natan Czyżewski film widział na festiwalu w Poznaniu i przyznaje, że mu się podobał: Komedia, ale także taki, który pokazuje, że warto spełniać swoje marzenia.
Natan także cały czas pracuje, ostatnio grał w filmie "Na sygnale" i cały czas występuje w serialu "Na Wspólnej".

Na widowni premierowego pokazu zasiedli także realizatorzy: ekipa Anima Polu, aktorzy drugiego planu, statyści a także członkowie Regionalnej Organizacji Turtsycznej Województwa Świętokrzyskiego, który współfinansował produkcję. Po premierze marszałek województwa Adam Jarubas stwierdził, że były to dobrze wydane pieniądze. - Film pokazuje piękną ziemię świętokrzyską, ma wartką akcję, jest wzruszający i zabawny. O taki film nam chodziło.

Jego zdanie podzielał reżyser Mikołaj Haremski oraz producent Paweł Wendorff. Obaj podkreślali, że film familijny to rzadkość, ten powstał dzięki pomocy Regionalnej Organizacji Turystycznej i samorządów na terenie których kręcono zdjęcia. - Jak w filmie, zawsze chętnie nam pomagano, nie było żadnych problemów - mówił Wendorff.
I on podkreślał zalety scenariusza napisanego przez kielczanina Radka Hendla we współpracy z Piotrem Chrzanem. - Z pierwszej wersji nie zostało wiele, poza samym pomysłem - przyznaje Hendel. - Obawiałem się nawet czy po 9 latach, a tyle minęło od jego napisania jeszcze się sprawdzi. Okazało się, że tak.

Z anegdot z planu przytacza opowieść o tym jak zamknięty w przenośnej toalecie w godzinę napisał dialogi do dwóch scen kręconych w Krzyżtoporze, bo te ze scenariusza nie pasowały.

Film będzie wyświetlany w kinach od 11 kwietnia.