MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Korona - Cracovia 1:0 po golu Macieja Korzyma (WIDEO, zdjęcia)

Sławomir STACHURA [email protected]
Maciej Korzym odbiera gratulacje od kolegów po zdobytej bramce.
Maciej Korzym odbiera gratulacje od kolegów po zdobytej bramce. Sławomir Stachura
W meczu 30. kolejki piłkarskiej ekstraklasy Korona Kielce pokonała Cracovię 1:0. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył w 69 minucie Maciej Korzym.
Korona Kielce - Cracovia 1:0

Korona Kielce - Cracovia 1:0

Korona Kielce - Cracovia. Relacja live - zobacz zapis

Korona Kielce - Cracovia 1:0 (0:0)

Bramka: 1:0 Maciej Korzym 69.

Korona: Małkowski - Golański, Malarczyk, Dejmek, Sylwestrzak - Sobolewski, Marković CZ 90+2, Petrow, Janota - Korzym, Chiżniczenko.

Cracovia: Pilarz - Nykiel, Żytko, Dąbrowski, Marciniak - Danielewicz, Szeliga Ż, Straus, Papadopoulos Ż, Ntibazonkiza - Steblecki.

Zmiany: Korona: 63' Kiełb za Petrowa, 74' Gołębiewski za Sobolewskiego, 81' Stano za Korzyma. Cracovia: 26' Boljević za Nykiela, 46' Nowak za Stebleckiego, 71' Bernhardt za Danielewicza. Sędziował: Szymon Marciniak z Płocka. Widzów: 5933.

Korona zdobyła bardzo ważne punkty w ostatniej kolejce sezonu zasadniczego, a ojcem zwycięstwa był kapitan zespołu Maciej Korzym, który w 69 minucie otrzymał dokładne podanie od Kamila Sylwestrzaka i uderzeniem głową pokonał Krzysztofa Pilarza. Cracovia naciskała do samego końca, gdyż wygrana w Kielcach dawała jej miejsce w pierwszej ósemce. Kielczanie przetrwali jednak napór i cieszyli się z trzech punktów. Kończyli mecz w dziesiątkę, gdyż w ostatniej minucie doliczonego czasu gry czerwoną kartką za ostre wejście w nogi Ntibazonkizy otrzymał pomocnik Korony Vanja Marković.

Zbigniew Małkowski, bramkarz Korony: - Bardziej bym się cieszył, gdybym we wcześniejszych spotkaniach zachował czyste konto, na przykład z Pogonią Szczecin i Jagiellonią Białystok. 40 punktów dałoby nam awans do upragnionej ósemki. Te dzisiejsze punkty też są bardzo ważne. W sumie po podziale mamy 19 punktów. Teraz walka zaczyna się na całego. Presja będzie o wiele większa, ale myślę, że sobie z nią poradzimy.

Vanja Marković, pomocnik Korony: - Szkoda tej czerwonej kartki. Gdybym nie zrobił wślizgu, to nie wiadomo, jak zakończyłaby się ta akcja. Cracovia miała bardzo dobrą okazję do zdobycia bramki. Dostałem czerwoną kartkę, dwa mecze będę pauzował, ale zdobyliśmy trzy punkty. Ważniejsze jest dobro drużyny niż ja. To zwycięstwo było nam bardzo potrzebne. Walczymy dalej. Do rozegrania zostało nam siedem spotkań, każdy mecz będzie tak samo ważny. Jak będziemy tak walczyć jak z Cracovią, to będzie dobrze. Nie można powiedzieć, że nasza gra była idealna. Momentami brakowało nam siły do biegania. Cracovia grała dobrze piłką, miała sytuacje, ale walczyliśmy do końca i wygraliśmy.

Damian Dąbrowski, obrońca Cracovii: - Wyniki dobrze się dla nas ułożyły. Nasza gra momentami też się układała, ale zabrakło nam skuteczności. Trzeba się uderzyć w pierś, wyciągnąć wnioski i stoczyć bój o utrzymanie. Teraz każdy z nas odczuwa niedosyt, bo stać nas było na miejsce w pierwszej ósemce.

Mateusz Żytko, obrońca Cracovii: - Jest niedosyt. Mamy dobrą drużynę, która spokojnie mogła się znaleźć w pierwszej ósemce, ale nie zawsze gra i umiejętności przekładają się na wyniki. Zabrakło kilku pozytywnych rezultatów, żeby wskoczyć nad kreskę. Na razie jesteśmy przybici, w innych nastrojach mogliśmy kończyć rundę zasadniczą.

STATYSTYKI

Korona Cracovia

1 bramki 0

5 strzały celne 6

6 strzały niecelne 8

0 poprzeczki 0

0 słupki 0

11 faule 11

1 zagrania ręką 0

3 spalone 0

11 rzuty wolne 15

2 rzuty rożne 4

1 kartki 2

MÓWIĄ TRENERZY:

Jose Rojo Martin, Korona Kielce: - Cracovia to taki zespół, który gdy posiada pikę, to męczysz się do ostatniej minuty, by im tę piłkę odebrać. Próbowaliśmy grać pressingiem, na sto procent naszej wytrzymałości. Graliśmy z zespołem, który uważam, że gra najlepszą piłkę w ekstraklasie i trudno z nim zwyciężyć. Przed nami siedem "finałów". To będzie siedem emocjonujących spotkań. Czy to sprawiedliwe? Nie wiem. Na pewno drużyny z dołu tabeli są zadowolone z takiego rozwiązania, ale nie Korona i Cracovia.

Wojciech Stawowy, Cracovia: - Gratuluje Koronie zwycięstwa. Korona była bardzo zdeterminowana. Po ostatnich porażkach bardzo chciała wygrać. My walczyliśmy o ósemkę i mieliśmy szansę się w niej znaleźć. Pierwsza połowa nie była dobra w naszym wykonaniu - graliśmy zbyt wolno i schematycznie. W drugiej połowie przyspieszyliśmy. Zabrakło jednak klarownych sytuacji do zdobycia bramki. Trzeba się z tym wynikiem pogodzić. Chcemy wywalczyć najlepsze miejsce w tej grupie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie