Ćwiczyły nawet kilkuletnie dzieci. Wszystko dla Szymonka.
W niedzielę Klub LEMON Sound Gallery wypełnił się amatorami Zumby. Wszyscy ćwiczyli dla Szymona Szczypy, 9-letniego chłopca, który potrzebuje pieniędzy na drogie leczenie. Podczas Maratonu Zumby udało się zebrać blisko 6 tysięcy złotych.
Imprezę zorganizowali radomianie Michał Andrzej Molga i Sylwia Socha. - Cieszę się, że mogliśmy pomóc, bo zdrowie dziecka jest dla nas najważniejsze - mówiła Sylwia Socha, instruktorka fitness w Aquaparku.
ZASKOCZENI ORGANIZATORZY
Sala klubu była wypełniona niemal po brzegi. - To co zobaczyłam przeszło nasze najśmielsze oczekiwania - mówi Sylwia Socha. - Atmosfera była nie do opisania, ludzie chętnie włączyli się w naszą akcję. Wszystko dopisało, frekwencja, muzyka, światła i zapał uczestników.
Jak mówią organizatorzy wiele osób zgłosiło się w dniu imprezy. - Cegiełki kupowali także Ci, którzy nie dali rady przyjść na imprezę, ale chcieli nas wesprzeć - mówi Sylwia. - Pomógł też Pałac Domaniowski, który dowiózł sałatki. Sprzedaliśmy je a dochód przekazaliśmy na pomoc Szymonowi.
PRAWIE 6 TYSIĘCY
Trzygodzinny Maraton Zumby prowadzili profesjonalni instruktorzy. Za sterami konsoli DJ zasiadł sam DJ U.H.O. fabryka imprez. Razem z nimi ćwiczyli amatorzy zumby: studenci, uczestniczy zajęć fitness. - Byli nawet zumbowicze z Krakowa czy Warszawy - cieszą się organizatorzy.
Podczas imprezy udało się zebrać 4 tysiące 850 złotych. Dodatkowo tysiąc złotych przekazał jeden ze sponsorów. To duża pomoc dla rodziny, która potrzebuje pieniędzy na intensywną rehabilitację syna. Podczas imprezy Anna Wesołowska, instruktorka i rehabilitantka z Warszawy zaoferowała rodzinie, że za darmo może wspomóc rehabilitację chłopca. Rehabilitacja zacznie się już w lipcu.
KOSZTOWNA REHABILITACJA
Szymon ma 9 lat. Zdiagnozowano u niego mózgowe porażenie dziecięce-kurczowe porażenie obustronne, niedowład spastyczny czterokończynowy, wada wrodzona centralnego układu nerwowego, opóźnienie rozwoju psychoruchowego, wada wzroku i wymowy oraz epilepsja.
Chłopiec nie chodzi samodzielnie, ma ograniczone ruchy rękoma, mówi tylko podstawowe wyrazy. Jedyną drogą na poprawę zdrowia jest wszechstronna i kosztowna rehabilitacja. Szansa na poprawę zdrowia jest też zabieg fibrotomii. Szymon miał już je dwa. Leczenie to polega na stopniowym, podskórnym przecinaniu zwłókniałych pasm mięśni w okolicach ich przyczepu do kości z zastosowaniem specjalnego skalpela, bez konieczności nacinania skóry i całkowitego rozcinania mięśni.
Koszt takiego zabiegu na Ukrainie to 7 tysięcy złotych. Po takim leczeniu Szymon będzie potrzebował intensywnej rehabilitacji, a w ramach NFZ jest ona niewystarczająca, aby osiągnąć pożądane efekty. Prywatna rehabilitacja to koszt 90 złotych za godzinę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?