Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najpierw mecz, potem święta. Czarni Połaniec grają z Hutnikiem

Dorota Kułaga [email protected]
Tomasz Wolan (z prawej) i jego młodszy brat Marcin święta wielkanocne spędza w rodzinnym gronie, zgodnie z naszą tradycją.
Tomasz Wolan (z prawej) i jego młodszy brat Marcin święta wielkanocne spędza w rodzinnym gronie, zgodnie z naszą tradycją. Dorota Kułaga
Wielkanoc to wyjątkowy, rodzinny czas. Zanim jednak piłkarze Czarnych Połaniec zasiądą do świątecznych stołów, rozegrają mecz o trzecioligowe punkty. W sobotę na wyjeździe zmierzą się z Hutnikiem Nowa Huta. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 15.

Po pauzie za kartki wraca Rafał Pydych

W poprzedniej kolejce podopieczni trenera Tomasza Kicińskiego zremisowali na wyjeździe z Wierną Małogoszcz 2:2. Bramki dla naszej drużyny zdobyli Dawid Korona i Tomasz Wolan.
- Jeśli chodzi o sytuację kadrową, to po kartkach wraca Rafał Pydych, pozostali zawodnicy, poza Piotrkiem Mazurkiewiczem, są gotowi do gry. Szkoda, że Piotrek boryka się z urazem, bo to znaczące ogniwo w naszej drużynie - mówi Tomasz Kiciński, szkoleniowiec trzecioligowca z Połańca.

Ze święconką pójdą żona z synem

- Jedziemy walczyć o punkty, ale Hutnik to wymagający rywal, szczególnie u siebie. Gra ładna dla oka krakowską piłkę. Groźni są zwłaszcza Krzysiek Świątek i Mateusz Gamrot. Na nich musimy szczególnie uważać - dodaje trener Tomasz Kiciński.

Czarni o godzinie 11 wyjeżdżają na mecz do Krakowa. -Przed wyjazdem nie uda się poświęcić pokarmów. Ze święconką pójdą żona z synem, a my będziemy świętować w niedzielę i poniedziałek - mówi szkoleniowiec Czarnych.

W domu Tomasza Kicińskiego na pewno zachowana zostanie tradycja lanego poniedziałku. - Syn nie odpuści. Przygotowuje juz wodny arsenał (śmiech). Oby tylko pogoda dopisała - dodaje trener Tomasz Kiciński.

Nie może się doczekać na świąteczny żurek

Tomasz Wolan na razie skupia się na meczu w Krakowie. Ma nadzieję, że jego zespół uzyska korzystny wynik i tym bardziej w dobrych nastrojach spędzi święta wielkanocne. - Jedziemy walczyć o komplet punktów. Żona z dzieciakami poświęci pokarmy, a ja wrócę w sobotę wieczorem. Świętować będziemy w niedzielę i poniedziałek, oczywiście, w rodzinnym gronie. W pierwszy dzień rodzina przyjedzie do nas, drugiego dnia my odwiedzimy bliskich i znajomych - mówi Tomasz Wolan, który jest wiodącą postacią w zespole Czarnych.

Nie może się już doczekać, podobnie jak jego młodszy brat Marcin, na świąteczny żurek i na swojskie wyroby, szczególnie kiełbaskę. - Ja z ciast najlepiej lubię... mięsko. Ale żona ma przygotować siedem ciast, bo będzie u nas sporo osób na święta. Będzie miała sporo pracy, ale ciasta robi super - dodaje Tomasz Wolan. a ą

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie