Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Artur Furdyna, specjalista do spraw wód śródlądowych: Niestety, robimy wszystko, by wody brakowało

Mateusz Bolechowski
Artur Furdyna
Artur Furdyna
Rozmowa z Arturem Furdyną, ichtiologiem, specjalistą do spraw wód śródlądowych.

Czy to prawda, że w Polsce brakuje wody?
Oczywiście. Jesteśmy najbiedniejszym w Europie krajem pod względem ilości wód śródlądowych. Mamy jej czterokrotnie mniej, niż wynosi średnia europejska. Trudno w to uwierzyć, ale nawet mniej nawet, niż Egipt. Sam Nil niesie więcej wód, niż wszystkie nasze rzeki łącznie. Naukowcy i władze państwowe od dawna doskonale zdają sobie z tego sprawę. Niestety, niewiele z tego wynika. Od lat robimy wszystko, żeby jeszcze pogorszyć sytuację.

Jak się to dzieje?
Niszczona jest retencja naturalna, która jest najlepszym sposobem na gromadzenie wód. Drenujemy zlewnie rzek, betonujemy, prostujemy ich koryta. Uszczelniamy powierzchnię ziemi, choćby wszędzie lejąc asfalt. Skutek tego jest taki, że woda deszczowa spływa zbyt szybko i nie wsiąka w ziemię. Tak zwane gospodarowanie wodami ma się u nas dobrze, bo dla niektórych to świetny interes. Idą na to ogromne pieniądze.

Ostatnio dużo mówi się o konieczności budowy nowych zbiorników retencyjnych, jako recepcie na brak wody.
To oszustwo. Powierzchnie zbiorników liczymy w hektarach, a zlewnie nawet najmniejszych rzek w kilometrach kwadratowych. A to w zlewniach woda wsiąka w glebę i długo w niej pozostaje. Koszty budowy i obsługi sztucznych zbiorników są potężne, a efekt niewielki. Na Zachodzie, zresztą, na całym świecie już to sobie przeliczono. Tam nie buduje się zbiorników retencyjnych, tylko prowadzi renaturalizację rzek.

Na czym to polega?
Krótko mówiąc, to przywracanie ich naturalnego kształtu. Dzika rzeka, tworząc meandry, posiadając zwaliska i tereny zalewowe, na długo zatrzymuje wodę, spowalnia jej spływ. U nas wciąż prowadzi się nieprzemyślane melioracje. Efekt jest taki, że kiedy jest sucho, wody nie ma, a jak popada, rzeki zamieniają się w potwory o niszczycielskiej sile. Najlepiej widać to na przykładzie zabetonowanych rzek górskich. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu na terenach podgórskich jak grzmiało, rolnicy wiedzieli, że jeszcze zdążą zwieźć z pól siano. teraz mają świadomość, że trzeba uciekać i się ratować, bo za dwie godziny przyjdzie wielka fala.

Obecne upały pewnie jeszcze pogarszają sytuację.
Takie upały to nie jest nic nowego. Bywały tak gorące lata. Ale jeszcze kilkadziesiąt lat temu nie wpływało to na ilość wód śródlądowych. Niestety, wiele wskazuje na to, że niedługo będziemy mieć w Polsce rzeki okresowe. Takie są realia. W Polsce od lat widać deficyty wód. Rzeki są coraz mniejsze, każdy może to zauważyć.

Ryby i inne wodne zwierzęta są zagrożone?
Jeśli rzeka jest dzika, ryby i inne wodne stworzenia mają wypracowane sposoby, by się uchronić. Przenoszą się w okolice źródlisk z lepiej natlenioną, zimną woda. W wodzie o temperaturze około 20 stopni, zawartość tlenu dramatycznie spada. Przy zbyt małej ilości tlenu ryby najpierw przestają pobierać pokarm, potem giną. Ich wytrzymałość zależy od gatunku. Najbardziej zagrożone są ryby łososiowate, mające duże wymagania tlenowe. Choćby pstrągi. Ryby karpiowate są znacznie bardziej wytrzymałe, ale i one nie zniosą wszystkiego.

Czyli może dojść do śnięcia ryb?
Może. W czystych rzekach czy jeziorach przyroda i ryby sobie poradzą. Problem jest, jeśli do wód dostają się ścieki, nawozy. A nawet oczyszczalnie ścieków, prócz tych najnowocześniejszych, nie eliminują wszystkich nieczystości, tylko zmniejszają ich ilość. W zbiornikach sztucznych może dojść do powstania strefy beztlenowej, całkowicie martwej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie