(fot. Aleksander Piekarski)
W kieleckich regatach wzięło udział 20 załóg, w tym osiem malutkich jachcików, na których startowały siedmio- ośmiolatki. Jeden jacht się wywrócił, a jeden odpadł z zawodów, gdy okazało się, że po zderzeniu z innych jachtem w jego kadłubie powstała ogromna dziura.
Rozpoczęło się od odprawy sterników w sobotę po godz. 11. Do III Regat Świętojańskich, organizowanych przez kielecki Klub "Bryza", zgłosiło się 12 załóg, w tym jedna kobieca. Jachty wystartowały spod Ośrodka Klubu Morskiego "Horn" - "Gejtawa", znajdującego się przy zaporze w Cedzynie. Zawodnicy pod czujnym okiem sędziów pływali po wyznaczonym przez boje trójkącie do godz. 15. W niedzielę o godzinie 10.30 wznowiono regaty bez jednej załogi, która musiała wycofać swój jacht, po tym, jak po wodnej kolizji z innym jachtem w kadłubie powstała ogromna dziura. Nie obyło się również bez niegroźnych wywrotek. Jednomasztowiec Przemysława Borówki z Jędrzejowa pod wpływem silnego wiatru położył się na wodzie, ale zawodnik zdołał go szybko postawić i wybrać z niego wodę. W niedzielę do zawodów dopuszczono również małe jachciki "optymist", na których startowali najmłodsi "sternicy" w wieku siedem, osiem lat.
Po dwóch dniach zmagań z wiatrem wyłoniono zwycięzców. W kategorii dorosłych na jachcie "omega" zwyciężył Krzysztof Frejowski z kieleckiego Klubu Żeglarskiego "Bryza". Jemu też przypadł Puchar Prezesa Kieleckiego Okręgowego Związku Żeglarskiego. Zaraz za nim uplasowała się załoga "omegi" pod sternikiem Adamem Rogalińskim z klubu "Horn", która wywalczyła Puchar Komandora Żeglarskiego Klubu Morskiego "Bryza". III miejsce i Puchar Kierownika Szkoły Żeglarskiej przypadły załodze Katarzyny Krawczyńskiej, płynącej na jachcie "test" z żeglarskiej drużyny harcerskiej z Kielc. Puchar dla załogi kobiecej i drugi Fair Play otrzymała drużyna Kamili Brelskiej, płynącej na jachcie "wis".
- Załoga "wisa" miała pierwszeństwo, ale ustąpiła drogi "optymistkom", czyli dzieciom, przez co straciła całe okrążenie do innych zawodników - argumentował przyznanie nagrody Bogusław Tomasik, prezes Kieleckiego Okręgowego Związku Żeglarskiego. W tej kategorii przyznano również wyróżnienie dla najmłodszych: Artura i Marcina Pacanowskich. Z kolei wśród nagrodzonych "optymistek", czyli siedmio-, ośmiolatków znaleźli się: Diana Kasiak, zaraz za nią Wojciech Kosmala i na III miejscu ex aequo rodzeństwo Aneta i Marek Zielińscy.
- Pogoda dla żeglarzy była wspaniała. W regatach wystartowały jachty różnych klas: odkrytopokładowe, kabinowe, jachty szybkie i wolniejsze. Zanim komisja sędziowska przyznała puchary, musiała wziąć pod uwagę: uzyskane przez załogi czasy, typ jachtu, długość i szerokość jego kadłuba, wagę oraz powierzchnię żagli. Wszystkie dane są wprowadzane do suwaka logarytmicznego, dzięki któremu można wyłonić zwycięzcę - mówił o kuluarach regat Bogusław Tomasik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?