Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

90 osób na bruk?

Mateusz BOLECHOWSKI <a href="mailto:[email protected]" target="_blank" class=menu>[email protected]</a>
Trzy rzędy zdezelowanych autobusów straszą na placu skarżyskiego PKS.
Trzy rzędy zdezelowanych autobusów straszą na placu skarżyskiego PKS. M. Bolechowski

Ważą się losy skarżyskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej Iwopol. Władze spółki składają do sądu wniosek o ogłoszenie upadłości firmy. To może oznaczać, że przewoźnik zniknie z rynku.

Karuzela z prezesami

Skarżyski PKS działa od 50 lat. W ostatnich latach coraz gorzej radził sobie z realiami wolnego rynku i rosnącą konkurencją małych firm przewozowych, które zabrały mu dużą część pasażerów. Trzy lata temu znalazł się inwestor, firma Iwopol. Od skarbu państwa Iwopol kupił skarżyski PKS. Jak twierdzi szef NSZZ Solidarność w tym zakładzie Zbigniew Zaborski, nowy właściciel miał zagwarantować utrzymanie zatrudnienia, oraz doinwestować przedsiębiorstwo na sumę półtora miliona złotych. Trzy lata minęły, a przewoźnik zamiast się podnieść, stacza się ku upadkowi. Zmieniali się tylko prezesi. W tym roku urząd objął już czwarty.

Konflikt związkowy

Zbigniew Zaborski przekonuje, że obiecanych inwestycji nie było. - Przywieziono do nas jakiś sprzęt do stacji diagnostycznej, dystrybutory paliwa i to wszystko. Zakład nie ma z tego żadnych korzyści. Kilka używanych autobusów kupiliśmy, ale za pieniądze PKS - mówi związkowiec. Zaborski na zebraniu "Solidarności" skrytykował działanie władz spółki i dał pod rozwagę, czy nie lepiej założyć spółkę pracowniczą i przejąć PKS Iwopol, póki jest co ratować. Za to został bezprawnie zwolniony z pracy, w poniedziałek skarżyski sąd uznał, że wypowiedzenie było bezskuteczne, czyli że Zaborski ma wrócić do pracy. Ale czy będzie dokąd?

Firma umiera

Pracownicy boją się, że wkrótce trafią na bruk. Szczegółów nie znają, ale wiedzą, jaka jest sytuacja PKS Iwopol. - Pensje wypłacają nam na raty, ostatnio dostałem jedną trzecią poborów za czerwiec. Żona nie pracuje, mam dzieci - mówi pan Marek, pracujący jako kierowca. Niedługo mają mu zabrać autobus, przejdzie na dyspozytornię. A tych jest coraz mniej. Na placu w trzech rzędach stoją wraki. Nie nadają się do użytku, ale ponoć na stanie są wpisane jako sprawne. - Pasażerowie od nas odchodzą, bo kursujemy w kratkę, raz autobus przyjedzie, innym razem nie. Zależy, czy jest jakiś nie zepsuty - wyjaśnia pan Wiesław, pracujący w PKS jako tokarz od 38 lat. Likwidowane są kursy autobusów, nawet te, o których kierowcy mówią, że przynosiły zyski, jak ten na trasie z Bodzentyna do Skarżyska przez Suchedniów. - Zaczyna się rok szkolny, a my nie możemy sprzedawać biletów miesięcznych na te kursy - mówi pan Wiesław. Stacja paliw nie działa, kierowcy muszą tankować na trasie, za pieniądze ze sprzedaży biletów. - Niech pan powie, będzie lepiej? - pyta jeden z pracowników. Niestety, na to się nie zanosi.

Zlikwidować

Jak się dowiedzieliśmy, władze spółki wystąpiły już o ogłoszenie upadłości przedsiębiorstwa. Sąd odrzucił wniosek, ale szykowany jest nowy, o upadłość likwidacyjną. Jeśli zostanie zatwierdzony, do Skarżyska przyjedzie syndyk i zacznie wyprzedawać majątek, by spłacić długi firmy. Jakiej są one wielkości, nie udało się nam dowiedzieć. Niemal pewne jest, że załoga otrzyma wypowiedzenia. Chyba że znajdzie się nowy inwestor. - Kupnem naszego zakładu interesowały się różne firmy, ale nikt się nie zdecydował. Teraz nie płacimy pewnie podatków ani ZUS, firma nie odprowadza nawet składek związkowych - opowiada Zaborski.

Być może PKS Iwopol w likwidacji zostanie przez kogoś kupiony, firmy w takim stanie prawnym można nabyć dużo taniej. Ale nawet, jeśli tak będzie, duża część pracowników będzie musiała odejść.

Na temat losów PKS Iwopol chcieliśmy porozmawiać z prezesami przedsiębiorstwa. Niestety, z braku czasu odmówili nam rozmowy. - Do godziny 15 musimy złożyć ważne dokumenty, możemy porozmawiać w przyszłym tygodniu - powiedzieli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie