Na ławie oskarżonych zasiadał również kierowca ciężarówki, ale w przeciwieństwie do prokuratury i rodziców pokrzywdzonych dzieci, sąd nie dopatrzył się jego winy w spowodowanie wypadku. Sąd uznał jednak, że kierujący tirem popełnił wykroczenie (nieznacznie przekroczył prędkość), jednak karalność tego czynu już się przedawniła.
Żadnego z oskarżonych nie było na sali rozpraw, gdy sąd odczytał wyrok i wygłosił ustne uzasadnienie.
Więcej jutro w "Echu Dnia".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?