Telefoniczny sygnał, że grupka młodych ludzi demoluje przystanek, policjanci dostali w poniedziałek około godziny 23 od mieszkającego w okolicy kielczanina.
- Wandale skakali po ławkach, kopali w blaszane ściany przystanku, odrywali je - opowiada Krzysztof Skorek z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji.
Kiedy na miejsce podjechał radiowóz, grupa pięciu znajdujących się na przystanku młodzieńców rzuciła się do ucieczki. Chwilę później pojawiły się jeszcze dwa policyjne patrole. Podejrzewani zostali zatrzymani. Mieli od 19 do 23 lat i od 0,7 do 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
- Nie potrafili wyjaśnić swego zachowania. Zostaną rozliczeni przez sąd w trybie przyspieszonym - uzupełniał Krzysztof Skorek.
Wczoraj pasażerowie czekający na przystanku kręcili głowami nad jego stanem. Pamiętali, że tylna ściana obijana była blachą niespełna dwa tygodnie temu. Teraz znowu jest zniszczona.
- Dbają o ten przystanek, ale co chwilę ktoś go niszczy. Może gdyby był murowany tak jak ten przy skrzyżowaniu z ulicą Wrzosową, dłużej by się utrzymał. Boczne ścianki kiedyś były przejrzyste. Można było zobaczyć nadjeżdżający autobus. Nie wytrzymały. Musieli zrobić z blachy - opowiadał kielczanin Jerzy Pawełczyk, który często korzysta z przystanku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
