Policję o wszystkim zawiadomił mężczyzna, którego zaniepokoiło, że strażacki wóz
jedzie środkiem drogi.
Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce pożaru, spytali dowódcę, kto przyjechał jelczem, ten wskazał na 54-latka. Pierwsze badanie wykazało, że w organizmie miał 1,5 promila, drugie - 2,18 promila.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?