Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mikulski za Adamusa!

Arkadiusz KIELAR [email protected]
Sławomir Adamus nie jest już trenerem drugoligowych piłkarzy Stali Stalowa Wola. Wczoraj został zwolniony decyzją zarządu klubu.
Sławomir Adamus nie jest już trenerem drugoligowych piłkarzy Stali Stalowa Wola. Wczoraj został zwolniony decyzją zarządu klubu. M. Radzimowski
Zarząd Stali Stalowa Wola zwolnił trenera drugoligowych piłkarzy, Sławomira Adamusa, tuż przed meczem z Odrą Opole.

Na dwa dni przed arcyważnym meczem z Odrą Opole zarząd Stali Stalowa Wola postanowił zwolnić wczoraj trenera drugoligowych piłkarzy "Stalówki", Sławomira Adamusa! Jego następcą został Albin Mikulski.

Zarówno Adamus, jak i zawodnicy byli kompletnie zaskoczeni decyzjami zarządu. Włodarze klubu zdecydowali się na duże ryzyko i przegłosowali zmianę trenera "za pięć dwunasta" przed spotkaniem z Odrą. W spotkaniu w niedzielę od godziny 15 Stal musi wygrać za wszelką cenę, a zmiana trenera w ostatniej chwili na pewno w zespole nie wprowadzi spokoju...

NIE MA OBAW
- Nie mogliśmy czekać, potrzebne były zmiany, zespół walczy o drugoligowy byt - mówi Jerzy Lompe, prezes Stali. - Sławek Adamus zapisał się pozytywnie w historii naszego klubu, ale mieliśmy do niego zastrzeżenia. Według zarządu prowadził złą politykę transferową, nie odmłodził też składu. W trzech spotkaniach wiosennych zespół zdobył tylko dwa punkty, a zremisowane mecze z Górnikiem Polkowice i Podbeskidziem Bielsko-Biała można było wygrać. O zmianie trenera nie zadecydowaliśmy wcześniej, na początku tygodnia, bo rozmawialiśmy też z innym kandydatem, Januszem Białkiem.

Prezes przed meczem z Odrą nie ma obaw, że nowy trener, który nie miał czasu, by poznać piłkarzy Stali, nie poradzi sobie. Bo pomocą służyć mu będzie choćby kierownik zespołu, Jerzy Hnatkiewicz. Co ciekawe, w protokole meczowym z Odrą jako trener Stali zostanie wpisany... Adamus.

Albin Mikulski

Albin Mikulski

Ma 50 lat, jest wychowankiem KS Sieniawa, był także piłkarzem Avii Świdnik, Stali Stalowa Wola, Ruchu Chorzów, z którym w sezonie 1979/80 wywalczył mistrzostwo Polski. Występował w młodzieżowej reprezentacji Polski, w której zanotował 17 spotkań. Pracę trenerską zaczął od prowadzenia GKS Tychy w 1986 roku, następnie wyjechał do Australii, gdzie prowadził kluby Polonia Sydney i Wolongong United. Po powrocie do Polski pracował w Wawelu Kraków, Odrze Wodzisław, Odrze Opole, Pogoni Szczecin, Orlenie Płock, Polonii Warszawa, Szczakowiankce Jaworzno, Cracovii Kraków. Jest żonaty, ma syna Tomasza

ZOSTANIE ASYSTENTEM?
- Zgodziłem się na to, ale chodzi tylko o formalność, zespół poprowadzi już Albin Mikulski - mówi Sławomir Adamus. - Co do mojego zwolnienia, to pracy przez ponad dwa lata ze Stalą się nie wstydzę, nadal jestem sercem za drużyną, dzięki temu klubowi zaistniałem jako trener. Umowę ze Stalą mam do końca czerwca, otrzymałem propozycję, by pozostać z zespołem na stanowisku asystenta trenera. Ale to zależeć będzie od Albina Mikulskiego. Jeśli chodzi o argumenty zarządu dotyczące mojego zwolnienia, to ja akurat politykę transferową prowadziłem taką, na jaką było stać klub. A odmładzanie zespołu? Gra w nim niejeden młody piłkarz, a wspierają ich starsi, to normalne.

Sławomir Adamus poprowadził jeszcze wczoraj po południu trening zespołu, już po decyzji zarządu. Sami piłkarze też nie ukrywali zdziwienia po decyzji o zmianie trenera.

WOLAŁ SIĘ WSTRZYMAĆ
- Jestem zły - mówił kapitan Stali, Tomasz Wietecha. - Nie wiem czemu miała służyć zmiana trenera tuż przed meczem z Odrą. Przed tak ważnym spotkaniem raczej nam nie pomoże...

Z niełatwej sytuacji będzie musiał wybrnąć nowy trener. Albin Mikulski, który niegdyś był piłkarzem Stali, a jako trener pracował ostatnio w Cracovii Kraków, poprowadzi naszą drużynę do końca czerwca, jak zdradził prezes Lompe. Sam szkoleniowiec jednak z deklaracjami wolał się wstrzymać.

- Nie chcę mówić nic na temat pracy w Stali, póki nie zapadną ostateczne decyzje - komentował Albin Mikulski. - Jesteśmy po rozmowach, jest zainteresowanie wzajemną współpracą. Wszystko będzie jasne w sobotę...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie