Rowerowa rewolucja

Dźwiękami trąbek dzwonków i gwizdków radomscy rowerzyści przypomnieli kierowcom i władzom miasta, że są równoprawnymi użytkownikami dróg. Szczególną uwagę chcieli zwrócić na brak drogi rowerowej na ulicy 1905 roku.

Choć spotkanie uczestników Masy Krytycznej tradycyjnie zostało wyznaczone na godzinę 18, to wielu rowerzystów przyjechało na plac Konstytucji 3 Maja znacznie wcześniej. Policjanci z Sekcji Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Radomiu bezpłatnie znakowali tam rowery.

- Przez kilka lat takiej działalności oznakowaliśmy blisko 900 rowerów - mówi komisarz Katarzyna Kucharska. - Żaden z nich nie został skradziony. Aż do jesieni w każdy czwartek w godzinach od 10 do 12 w budynku komendy będziemy również znakować rowery.

300 rowerzystów

300 rowerzystów

przejechało ulicami Radomia, żeby zwrócić uwagę władz miasta na konieczność budowy drogi rowerowej wzdłuż ulicy 1905 roku. Tym razem podczas Masy policjanci z Sekcji Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Radomiu bezpłatnie znakowali rowery

NIEBEZPIECZNIE NA ULICY 1905 ROKUO godzinie 18 na palcu Konstytucji 3 Maja było już około 300 rowerzystów.
- To dowód na to, że droga dla rowerów wzdłuż ulicy 1905 roku jest bardzo potrzebna - podsumowuje Sebastian Pawłowski, kanclerz Bractwa Rowerowego. - Początkowo planowaliśmy przejechanie właśnie tą ulicą, ale nie zgodziła się na to drogówka. Policjanci stwierdzili, że byłoby to zbyt niebezpieczne. Z naszych projektów pozostało hasło kwietniowej masy: "Rewolucja na 1905 roku".
Przez całą drogę policjanci na motocyklach i w radiowozie dbali o to, żeby rowerzyści czuli się na ulicy bezpiecznie. NOWE POKOLENIE ROWERZYSTÓW
W comiesięcznym przejeździe ulicami miasta biorą też udział najmłodsi radomianie. Czteroipółletni Adi Walczyk przyjechał na Masę Krytyczną z tatą Remigiuszem.
- To już dziesiąta Masa Krytyczna, w której Adi bierze udział - mówi tata chłopca.
- Jak urosnę, to sam będę jeździł na rowerze - oznajmia chłopiec.