Kielce > W kategorii miast średniej wielkości są przyjazne dla biznesu

- Po tej publikacji wzrosło zainteresowanie inwestorów naszym miastem - mówi Wojciech Lubawski, prezydent Kielc.

W ostatnim numerze miesięcznika gospodarczego "Forbes" opublikowano ranking miast najatrakcyjniejszych dla biznesu. Aglomeracje podzielono na kategorie według wielkości. W miastach liczących powyżej 300 tysięcy mieszkańców zwyciężyła Warszawa przed Krakowem i Wrocławiem.

W miastach liczących między 100 a 300 tysięcy mieszkańców Kielce zajęły trzecie miejsce. Zostały wyprzedzone jedynie przez Gdynię i Gliwice. Za Kielcami znalazły się między innymi Bielsko - Biała, Białystok, Rzeszów, Częstochowa, Opole, czy Gorzów Wielkopolski.

- "Forbes" to opiniotwórcze amerykańskie pismo, zatem jego ocena z pewnością jest rzetelna i obiektywna - mówi Wojciech Lubawski, prezydent Kielc. - To ogromny sukces, że znaleźliśmy się w ścisłej czołówce. Myślę, że w niedługim czasie możemy być liderem - dodaje prezydent.

"Forbes" sprawdzał między innymi liczby powstałych i upadłych firm w danych aglomeracjach. - W ciągu ostatnich pięciu lat w Kielcach utworzono 1447 firm, upadło jedynie 146 - mówi Wojciech Lubawski.

Wyprzedzić w przyszłości Gdynię i Gliwice, będzie niezwykle trudno zwłaszcza, że wymienione miasta mają zdecydowanie lepszą infrastrukturę. Wokół nich są drogi ekspresowe, autostrady i niedaleka odległość od lotniska. Stolica świętokrzyskiego, by utrzymać miejsce trzecie będzie miała wiele do nadrobienia.

- Po publikacji rankingu wyraźnie zaczął się ruch. Telefonowało do mnie dwóch potencjalnych inwestorów zainteresowanych ulokowaniem swojego kapitału w Kielcach. Przyznali, że zainteresowali się miastem, właśnie po przeczytaniu rankingu - stwierdza prezydent Lubawski.