Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marywil nie zapłaci podatku?

Artur Pedrc
Załoga Marywilu wypracowała w tym roku dla firmy zysk. Władze Suchedniowa nie chcą już dłużej umarzać przedsiębiorstwu podatków.
Załoga Marywilu wypracowała w tym roku dla firmy zysk. Władze Suchedniowa nie chcą już dłużej umarzać przedsiębiorstwu podatków. A. Pedryc
Burmistrz Suchedniowa podjął decyzję, że nie umorzy firmie zaległego podatku, ale została ona uchylona.

Samorządowe Kolegium Odwoławcze uchyliło decyzję burmistrza Suchedniowa, o nieumarzaniu podatku należnego miastu od spółki Marywil. - To dobra wiadomość - cieszy się szef przedsiębiorstwa. - Firma przynosi zyski, więc powinna zapłacić - ripostuje wiceburmistrz.

Przypomnijmy, kilka tygodni temu Tadeusz Bałchanowski, burmistrz Suchedniowa, podjął decyzję, że nie umorzy podatku od nieruchomości miejscowej spółce skarbu państwa Marywil SA. Chodzi o kwotę przekraczającą 50 tys. zł. Decyzja ta zdziwiła wielu mieszkańców miasta, gdyż przez szereg poprzednich lat godził się na to, by firma nie płaciła miastu należnych mu pieniędzy.

Niektórzy zaczęli nawet spekulować, że jest to efekt zatargu do jakiego miało dojść między burmistrzem, a działaczami Prawa i Sprawiedliwości z kręgów którego wywodzi się prezes Marywilu. Burmistrz Bałchanowski oczywiście temu zaprzeczał.
Władze suchedniowskiego zakładu będącego w stanie upadłości złożyły skargę do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. To uchyliło decyzję szefa miasta.

"Z oceny kolegium wynika, że organ (burmistrz Suchedniowa - przypis red.) wydając decyzję nie uwzględnił całokształtu okoliczności mających wskazywać na wyższy interes podatnika" - czytamy w uzasadnieniu Samorządowego Kolegium Odwoławczego o uchyleniu decyzji w sprawie nieumorzenia podatku spółce Marywil.
- Dla firmy jest to bardzo dobra wiadomość. W sytuacji kiedy spłacamy zadłużenie i każda kwota się dla nas liczy kolejne umorzenie podatku jest formą pomocy, która jest potrzebna naszemu przedsiębiorstwu - mówi Dariusz Nowak, prezes Marywilu.
Władze Suchedniowa zdają się jednak nie przejmować decyzją kolegium odwoławczego.

- Możemy się od niej odwołać do sądu administracyjnego, ale ciągnęłoby się to w nieskończoność. Decyzję o nieumorzeniu podatku podejmiemy jeszcze raz - mówi Stanisław Kania, wiceburmistrz Suchedniowa.
- Marywil sprzedał ostatnio dwa swoje zakłady: w Parszowie i przy ulicy Mickiewicza w Suchedniowie. Ma dużo zamówień, wysoką sprzedaż produkowanych wyrobów, powinien więc płacić podatki - uważa wiceburmistrz Kania.

- Sprzedaż mamy bardzo dobrą, firma przynosi w tym roku zyski, nasza produkcja jest rentowna. Na tę chwilę sytuacja jest dobra. Musimy jednak spłacać zadłużenie, które jest dla nas kulą u nogi. Gdyby nie ono moglibyśmy inwestować w zakład i unowocześniać produkcję - mówi Dariusz Nowak, prezes Marywilu. - Jednak przyszłość zakładu zależy od przychylności między innymi władz Suchedniowa - stwierdza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie