Aldi wymusi niższe ceny?

Niemiecki gigant handlowy wchodzi na świętokrzyski rynek. Sieć dyskontowych sklepów spożywczych ALDI już poszukuje pracowników, w tym regionalnego koordynatora na województwo świętokrzyskie i personel do sklepu w Skarżysku-Kamiennej. Lokalna konkurencja zadrżała.

Wejście niemieckiego "kilera cenowego", jak ALDI nazywany jest w branży, już sprawiło wielkie poruszenie na polskim rynku sieci handlowych, bo tej marki po prostu trzeba się bać. A boją się wszyscy, zwłaszcza że potentat wchodzi do Polski bardzo cicho i dyskretnie. Do tego stopnia, że na swojej skromniutkiej polskiej stronie internetowej, podaje tylko adres do korespondencji. Numeru telefonu nie zna nawet biuro numerów, gdyż żadna linia telefoniczna nie została zgłoszona.

Czym jest ALDI?

Czym jest ALDI?

Sieć sklepów ALDI jest w Europie jednym z wiodących przedsiębiorstw handlu detalicznego. Początki firmy sięgają roku 1946, w którym bracia Karl i Theo Albrecht wspólnie przejęli sklep spożywczy po swoich rodzicach. Utworzone przez braci Albrecht grupy przedsiębiorstw, działają dziś w wielu krajach z ogromnym sukcesem. W tej chwili ogólnoświatowa sieć liczy 4 tysiące supermarketów.

Tymczasem ALDI coraz mocniej penetruje rynek. Zaczyna selektywnie zaledwie od kilku regionów kraju, w tym od naszego. Na kilku serwisach z ogłoszeniami o pracę pojawiły się już jego oferty zatrudnienia. W województwie świętokrzyskim firma poszukuje regionalnego koordynatora, któremu oferuje służbowy samochodów i trzymiesięczne szkolenie. Do pracy w Skarżysku-Kamiennej szuka kierownika sklepu, zastępcy kierownika i sprzedawców. I to właściwie wszystko, co wiadomo o tajemniczej inwestycji niemieckiego giganta, który unika wszelkich kontaktów z prasą.

Ale my dowiedzieliśmy się jeszcze tego, że ALDI wynajął inwestora zastępczego - Europejską Spółkę Rozwoju Komunalnego i Regionalnego z Wrocławia, która zajmuje się w Polsce sprawami wykupu gruntów pod nowe sklepy i budową tych obiektów. Niektóre z nich, jak na przykład w Brzegu na Opolszczyźnie już wkrótce zaczną powstawać. Wedle nie potwierdzonych doniesień prasowych, firma ma wystartować ze swoimi dyskontowymi supermarketami na początku przyszłego roku, a województwo świętokrzyskie jest jednym z pierwszych, w którym zobaczymy dyskonty spożywcze pod marką ALDI.

Ta informacja nie cieszy rzecz jasna lokalnych sieci handlowych i tutejszych kupców, którzy są totalnie zaskoczeni informacją o nadejściu ALDIEGO. Nic na ten temat nie wiedzieli ani zarząd PSS Społem Kielce, ani spółki Fo-Max.
- ALDI działa inaczej niż na przykład moje sklepy, bo tam się sprzedaje większość towarów w formule dyskontowej. Niemniej jednak jest to bardzo groźna konkurencja i sądzę, że jeśli taki market powstanie w Kielcach, to może odebrać innym sieciom część klientów - mówi Marian Forma, prezes spółki Fo-Max, która posiada w Kielcach supermarkety pod marką Fo-Max.

Jedno jest pewne. Tak silna konkurencja z pewnością wymusi na już istniejących sklepach jeszcze większą troskę o klienta, a być może wywoła nową wojnę cenową.