Do 2009 roku mają zostać zbudowane wiadukty nad skrzyżowaniem ulic Żelaznej, Grunwaldzkiej, Żytniej i Armii Krajowej w Kielcach. Ogłoszono pierwsze przetargi przed realizacją tej inwestycji.
Pierwszy przetarg dotyczy opracowania dokumentacji projektowej dla budowy nowego węzła drogowego. Wiadomo, że zostaną wybudowane dwa wiadukty, które zepną ulice Armii Krajowej i Żelazną.
Upłynnić ruch
- Wybudowanie estakad przyczyni się do upłynnienia ruchu na osi północ - południe w tej części miasta. Sytuacja komunikacyjna zdecydowanie się jeszcze poprawi, gdy zostanie przebita ulica Żelazna do Zagnańskiej - informuje Piotr Wójcik, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach.
Oprócz budowy dwóch estakad zostanie wyremontowany wiadukt kolejowy, znajdujący się tuż przy skrzyżowaniu ulic Żelaznej, Grunwaldzkiej, Żytniej i Armii Krajowej. W ramach inwestycji przez kolejowy nasyp zostaną przebite dwa tunele, którymi zostaną poprowadzone chodnik oraz ścieżka rowerowa. Tunele będą po obu stronach ulicy Grunwaldzkiej, czyli północnej i południowej.
Ukończenie inwestycji zaplanowano na koniec roku 2009. - To jednak zależeć będzie od pieniędzy, staramy się o dofinansowanie inwestycji z unijnych funduszy - informuje dyrektor Piotr Wójcik.
Ważne to, co na dole
Obecnie trudno jednak wskazać, jak dokładnie będzie wyglądać kompletnie przebudowany węzeł drogowy oraz jaka będzie w jego rejonie organizacja ruchu. Zdaniem prezesa Kieleckiego Oddziału Towarzystwa Urbanistów Polskich Jacka Sztechmana, przy projektowaniu nowego skrzyżowania należy zwrócić szczególną uwagę na to, co będzie pod estakadami, czyli jak będzie rozwiązana organizacja ruchu na osi wschód - zachód (połączenie ulic Grunwaldzkiej i Żytniej).
- Obecnie największe potoki pojazdów są właśnie na tej osi. Dzieje się tak dlatego, że ulica Grunwaldzka jest głównym połączeniem zachodnich osiedli, takich jak Ślichowice z centrum miasta - zauważa Jacek Sztechman. W jego opinii niezwykle istotną sprawą jest to, w jaki sposób będzie można wjechać z ulicy Grunwaldzkiej w Żelazną. - Idealnym rozwiązaniem byłoby zaprojektowanie - potocznie mówiąc - "ślimaka", którym z Grunwaldzkiej można byłoby wjechać na estakadę prowadzącą w kierunku dworca kolejowego. Jednak w miejscu, gdzie miałby się on znajdować stoi Mc Donald - kwituje urbanista.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?