Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabezpieczyć się od apokalipsy

Małgorzata Pawelec
- Nic dziwnego, że dach runął, bo to przykład budowlanej fuszerki - powiedział Robert Salczyński z Dymin.
- Nic dziwnego, że dach runął, bo to przykład budowlanej fuszerki - powiedział Robert Salczyński z Dymin. D. Łukasik
Czy można zabezpieczyć się przed skutkami nawałnicy? Oczywiście, tylko trzeba o tym wcześniej pomyśleć...

Aż 200 powalonych drzew, kilkanaście zerwanych dachów i tyle samo zniszczonych samochodów - to skutki nawałnicy, która przeszła z nocy z czwartku na piątek nad naszym regionem. Czy takich zniszczeń można było uniknąć?
Podobne kataklizmy nękają region świętokrzyski raz na kilka miesięcy już od kilku lat.

TO SKUTEK ZMIAN KLIMATYCZNYCH
- Od dwóch dni prognozowano gwałtowne burze i towarzyszące im gwałtowne wiatry - mówi dyrektor Wydziału Zarządzania Kryzysowego Świętokrzyskiego Urzędu Wojewódzkiego Andrzej Martoś. - Wiadomo, że nie można zabezpieczyć nagle konstrukcji budynków i dachów. Ale w przypadku nowo stawianych obiektów można zadbać o to, aby było to robione zgodnie ze sztuką budowlaną. To ważne szczególnie w przypadku dachów. Ostatnie nawałnice pokazały, że zrywane są przede wszystkim nowe konstrukcje. Kiedy usłyszymy prognozę zapowiadającą nawałnicę nie parkujmy samochodów pod drzewami, szczególnie tymi starymi. Warto pozdejmować z balkonów sprzęty i kwiaty, które mogą spaść. A przede wszystkim pozamykać okna. Wczoraj odnotowaliśmy kilkadziesiąt przypadków powybijanych szyb i powyrywanych ram.
DOM MUSI BYĆ SOLIDNY
- Mój dom jest ewidentnym przykładem budowlanej fuszerki - mówi Robert Salczyński z ulicy Łanowej w Domaszowicach pod Kielcami. - Wykonawca źle zabezpieczył dach i na dodatek go nie skończył. Właśnie miałem oddać sprawę do sądu. Wczoraj wróciłem do domu podczas nawałnicy i zdołałem zobaczyć tylko jak płachty dachu lecą na ulicę. Naprawa będzie mnie kosztować 40 tysięcy złotych.
- Robiliśmy dach 7 lat temu, przed kilkoma dniami zakończyliśmy remont w środku domu - mówi Teresa Pabian z Morawicy. - Dachu nie ma, mieszkanie zalane, myślałam tylko o ratowaniu dzieci. Nie byłam ubezpieczona, więc poprosiłam o pomoc gminę, ale jeszcze nikt się jeszcze nie zjawił.

MĄDRZY PO SZKODZIE
Pracownicy kieleckich ubezpieczalni twierdzą, że ludzie przypominają sobie o ubezpieczeniach dopiero po nawałnicach i zniszczeniach. - Właściwie to wzrost zainteresowanych ubezpieczeniami odnotowaliśmy po powodziach w latach 90. Potem ludzie o wszystkim zapomnieli - usłyszeliśmy w kieleckim oddziale Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń. - Jak ubezpieczenie nie jest obowiązkowe, mało kto o nim myśli. Na przykład budynki w gospodarstwach rolnych powyżej hektara muszą być upieczone i w razie zniszczeń po burzy ludzie dostają odszkodowania. Często niewiele, bo starają się ubezpieczać na minimalne kwoty. Ale już ci, którzy nie muszą płacić obowiązkowych składek, robią to rzadko.
Jeśli na przykład drzewo spadnie na samochód, to można wypłacić odszkodowanie z ubezpieczenia właściciela pojazdu albo z ubezpieczenia właściciela terenu, na którym to drzewo stało, na przykład zarządcy drogi. O takie odszkodowania chcą się ubiegać ludzie, którym powalone na kieleckim cmentarzu przy ulicy Ściegiennego drzewa poniszczyły groby bliskich. - Te stare drzewa dawno powinny być wycięte - lamentowała kobieta na widok połamanych marmurowych płyt na grobach przy wejściu na cmentarz Nowy.

- Należy również pamiętać o prawidłowo zamontowanych i terminowo sprawdzanych instalacjach odgromowych - mówi Magdalena Porwet, rzecznik świętokrzyskich straży pożarnej. - Wyładowania atmosferyczne są coraz silniejsze. Na przykład w powiecie jędrzejowskim ubiegłej nocy od pioruna spłonęły aż dwie stodoły.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie