Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przy Sinicy ma być spacerowo

Agnieszka Białek
Dwie rudery straszące w centrum miasta, jak się okazuje, mają zniknąć.
Dwie rudery straszące w centrum miasta, jak się okazuje, mają zniknąć. D. Łukasik
Teren przy Silnicy i ulicy Solnej w Kielcach ma się zmienić. Brzydkie teraz otoczenie bulwarów wypięknieje.

- Dwie rudery z cegły przy ulicy Solnej straszą. A co niektórzy urządzili sobie w nich toalety - mówi mieszkaniec Kielc. Budynki są własnością miasta, które zamierza je wyburzyć.

Chodzi o budynki z białej i czerwonej cegły, które stoją tuż obok placu, gdzie do niedawna mieścił się namiot handlowy kupców z Plant. - Rudery straszą, a i sama działka jest zawalona śmieciami. Czy miasto nie mogłoby tego uporządkować? - pyta mieszkaniec Kielc.

Rudery są własnością gminy
- Teraz będziemy decydować, czy przekazujemy obiekty w trwały zarząd Miejskiemu Zarządowi Dróg, który ma zaplecze przy ulicy Solnej i sąsiaduje bezpośrednio z ruderami - mówi Filip Pietrzyk, dyrektor Wydział Gospodarki Nieruchomościami i Geodezji kieleckiego magistratu. Dyrektor nie ukrywa, że miasto planuje ich wyburzenie i zrobiłoby to pewnie wcześniej, ale sytuacja prawna obiektów długo nie była jasna.

Na dodatek miasto ma przejąć plac przy ulicy Solnej, który do tej pory był własnością Polskich Kolei Państwowych. Część gruntów już skomunalizowano, teraz ma miasto ma przejąć całość. W ten sposób PKP spłaci część swoich zobowiązań podatkowych. Kiedy będzie podpisany akt notarialny, od razu magistrackie służby przystąpią do sporządzenia planu zagospodarowania przestrzennego tego miejsca.
Gastronomia i rekreacja
Dyrektor Biura Planowania Przestrzennego Artur Hajdarowicz przyznaje, że tereny od miejskiego deptaka do parku wyglądają koszmarnie.
- Idąc wzdłuż Silnicy widać tyły ruder, garaży czy zabudowań, które są przy ulicach Staszica i Paderewskiego. A to powinien być piękny bulwar, tym bardziej że w planie rewitalizacji już dawno jest ten obszar zapisany z małą architekturą, zielenią i miejscami do odpoczynku. W przyszłym roku zamierzamy tam przygotować miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, który by dokładnie określał warunki zabudowy i zagospodarowania. To pozwoliłoby prywatnym inwestorom zainwestować w gastronomię czy rekreację.

Dyrektor do pomysłów mieszkańca z Kielc i studenta Wydziału Architektury Politechniki Gliwickiej, który przedstawi prezydentowi Kielc wizualizacje możliwych do zagospodarowania terenów przy Silnicy i okolic ulicy Solnej, podchodzi z dystansem.
- Tam są jego wizje osobiste, fantazje, które poddamy pod osąd mieszkańców. I wtedy dowiemy się, co wykorzystamy z jego pracy - stwierdza dyrektor Hajdorowicz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie