Będą odwoływać wójta Bałtowa

- Możemy być zadowoleni, że udało nam się doprowadzić procedury do tego, momentu, w którym termin referendum stał się faktem - powiedział podczas konferencji prasowej Piotr Lichota, jeden z inicjatorów referendum i członków Komitetu Referendalnego.

- Zdołaliśmy zebrać na listach, które wraz z wnioskiem referendum zostały złożone do Komisarza Wyborczego, ponad 1200 podpisów, a to niewiele mniej aniżeli potrzeba do tego, by referendum było ważne - dodał Piotr Lichota, prezentując oficjalne postanowienie Komisarza Wyborczego w Kielcach oraz kalendarz referendum, z którego wynika, że między innymi do 18 listopada musi zostać przygotowana lista osób uprawnionych do głosowania w referendum.
- Teraz już tylko od nas zależy, czy sprawę doprowadzimy do końca, ja wierzę, że tak - zaznaczył Piotr Lichota, dodając, że jest to jedyna droga dla zapewnienia kierunku systematycznego rozwoju gminy, jaki przed laty obrały Stowarzyszenia "Bałt" i "Delta".

Wójt Bogusław Mąka konsekwentnie twierdzi, że referendum to efekt urażonych ambicji grupy ludzi po przegranych wyborach samorządowych i z zarzutami Komitetu Referendalnego się nie zgadza, podkreślając, że gmina Bałtów, jak żadna inna, rozwija się w bardzo szybkim tempie.