Bodzentyńska dla niepełnosprawnych

Obiekt ma być gotowy już pod koniec 2009 roku.

Do konkursie na koncepcje architektoniczną centrum niepełnosprawnych, które powstanie przy ulicy Bodzentyńskiej ( w miejscu starego targowiska, a teraz parkingu) nadesłano aż siedem prac. - Wszystkie są bardzo dobre i ciekawe. Wybór zwycięzcy był bardzo trudny. Musieliśmy wskazać koncepcję, w której połączono funkcjonalność budynku, w tym wypadku bardzo ważną, z walorami architektonicznymi - przyznaje dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Kielcach, Marek Scelina.

Komisja konkursowa wybrała pracę wykonaną przez kielecka spółkę Marcin Kamieński i Bartosz Bojarowicz Architekci.

- Architekci zastosowali trafne rozwiązania, połączone z funkcjonalnością, które ciekawe pokreśliły, że mamy do czynienia z obiektem użyteczności publicznej - powiedział przewodniczący komisji, profesor Krzysztof Bojanowski, prezes Stowarzyszenia Architektów Rzeczpospolitej.

W Centrum przy ulicy Bodzentyńskiej niepełnosprawni będą mogli przenocować, skorzystać z rehabilitacji, zjeść posiłek, wziąć udział w konferencji, spotkać się ze znajomymi, czy zwrócić się o pomoc do jednej z organizacji zajmujących się czy zrzeszających niepełnosprawnych.

Nie tylko dla niepełnosprawnych

- W budynku zaprojektowano kawiarnię, to ma być miły akcent zaraz przy wejściu. Będzie także hotel, sala konferencyjna, pomieszczenia z urządzeniami do rehabilitacji, centrum informacji dla niepełnosprawnych, biura do organizacji pozarządowych, a także prawdopodobnie siedziba Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych - informuje Marek Scelnia, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Kielcach. - Budynek ma być dostępny dla osób ekstremalnie upośledzonych, każdy jego kąt. Nawet schowek na szczotki będzie usytuowany i urządzony z myślą o niepełnosprawnych. A to ważne, połowa pracowników Centrum ma być inwalidami.

Mimo że Centrum jest budowane z myślą o niepełnosprawnych, to będzie dostępne dla wszystkich, którzy będą chcieli skorzystać z hotelu, kawiarni czy sali konferencyjnej. - Nie chcemy, aby to była enklawa dla inwalidów - dodaje dyrektor Scelina.

Budowa Centrum ma kosztować około 12 mln zł. Miasto chce wydać na inwestycję tylko 3 mln zł. - Ubiegamy się o dofinansowane z Regionalnego Programu Operacyjnego, a także z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Jeśli uda się uzyskać fundusze, to jesienią 2008 roku wbijemy przysłowiową łopatę a pod koniec 2009 centrum będzie gotowe - zapowiada dyrektor.