Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wytną drzewa, zbudują drogi

Iwona Rojek
Od parkingu przed Bartkiem odchodzą dwie drogi, które mają być przebudowane i tu właśnie będą wycięte drzewa.
Od parkingu przed Bartkiem odchodzą dwie drogi, które mają być przebudowane i tu właśnie będą wycięte drzewa. archiwum
Trzeba dokonać wycinki, by doszło do wybudowania porządnych dróg, o które od dawna prosili mieszkańcy.

- Nie wiem kto może protestować przeciwko wycince drzew skoro mieszkańcy byli zadowoleni z budowy drogi - mówi Mirosław Garecki, zastępca wójta Zagnańska. - Przeszedłem się po domach i nikt nie zgłaszał tego problemu.

Sporna sprawa dotyczy konieczności wycięcia drzew i krzewów niedaleko słynnego pomnika przyrody Bartka. Od parkingu, na którym zatrzymują się teraz turyści odchodzą dwie rogi i tam właśnie trzeba dokonać wycinki, by doszło do wybudowania porządnych dróg, o które od dawna prosili mieszkańcy. Jak dużo ma być tych drzew i w jakim wieku one są, każda ze stron ocenia to inaczej.

Nie szkodzić przyrodzie

- Otrzymaliśmy interwencje od zbulwersowanych i zaniepokojonych mieszkańców, którzy protestują przeciwko wycince drzew z powodu budowy dróg - informuje Leokadia Bryl, sekretarz Ligi Ochrony Przyrody. - Powiadomiono nas, że władze gminy zgadzają się na wycięcie około 40 wieloletnich drzew, w większości dębów przy ulicach Bartkowe Wzgórze i Dęba Bartka. A przecież modernizację drogi można przeprowadzić w inny sposób, który nie zaszkodzi przyrodzie na terenie Parku Krajobrazowego. Mówienie, że w miejsce starych drzew można posadzić nowe jest nieporozumieniem, bo po pierwsze stare drzewo jest mieszkaniem dla wielu zwierząt, po drugie tworzy swoisty mikroklimat korzystny dla człowieka. Ciężko jest go odbudować, bo nowe drzewo rośnie wiele lat.

Zdaniem sekretarz Lis bardzo niepokojące jest to, że w całym województwie świętokrzyskim odbywa się masowa wycinka drzew, nie pomagają żadne protesty.

Maciej Lis, prezes Ligi Ochrony Przyrody przyznaje, że bardzo ciężko jest znaleźć z takiej sytuacji zadowalające wyjście, każda ze stron broni swoich interesów.

- Nam nie chodzi o to aby zakazać wycinki drzew, tylko żeby w tej sprawie zadecydowali fachowcy - przedstawia swoje stanowisko prezes. - Można stworzyć niskie i średnie pasy zieleni, znaleźć takie rozwiązanie, które będzie służyło i ludziom i przyrodzie.

Dlaczego protestują?

Pretensjom mieszkańców dziwią się władze.

- Sięgnąłem do projektu i dokładnie sprawdziłem jakie drzewa mają zostać wycięte - wyjaśnia Mirosław Garecki, wicewójt gminy Zagnańsk. - Przewiduje się wycięcie 29 drzew, w tym 11 o średnicy 15 cm, 10 ze średnicą poniżej 10 cm, oraz 6 sztuk jeszcze mniejszych, w tym 2 sosny, 6 brzózek i 24 dęby. To nie są żadne wiekowe drzewa, często samosiejki. Opracowaliśmy plany budowy obu dróg, o które od dawna ubiegali się mieszkający tam ludzie. Nie byłoby żadnego zakłócenia zagospodarowania Bartka, bo ten obszar znajduje się w odległości 800 metrów od niego. Dokładnie też nie wiadomo, kiedy doszłoby do tej wycinki, ponieważ pieniądze na tę inwestycję mają częściowo pochodzić z Regionalnego Programu Operacyjnego, który nie został jeszcze podpisany. Poza tym na miejscu wyciętych drzew posadzimy w pobliskim miejscu nowe.

Radny, a zarazem przyrodnik Władysław Kowalewski uważa, że trzeba bronić przyrody chyba, że istnieje jakaś wyższa konieczność. - Dlatego trzeba spokojnie zastanowić się nad najlepszym dla wszystkich stron wyjściem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie