Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radom > Rowerzyści obawiają się kolizji na budowanej drodze rowerowej

Marcin Walasik
W tym miejscu prawdopodobnie będzie dochodzić do niebezpiecznych sytuacji.
W tym miejscu prawdopodobnie będzie dochodzić do niebezpiecznych sytuacji. M. Walasik
O potrzebie stworzenia w Radomiu odpowiedniej sieci dróg rowerowych mówi się od kilku lat, jednak budowane szlaki nie zawsze spełniają oczekiwania cyklistów, a to często wiąże się z bezpieczeństwem użytkowników.

Członkowie Bractwa Rowerowego zwrócili w ostatnich dniach uwagę na budowaną obecnie ścieżkę wzdłuż ulicy Maratońskiej. Niestety oprócz jej zalet wymieniają również sporo istotnych wad.

- Z zadowoleniem przyjmujemy, że nawierzchnia drogi rowerowej zostanie wykonana z asfaltu, pierwszeństwo nad pojazdami wyjeżdżającymi z bram potwierdzone zostanie przez ciągłość drogi rowerowej, krawężniki na przejazdach obniżono do zera centymetrów, co istotnie wpłynie na komfort jazdy - mówi Sebastian Pawłowski, Kanclerz Bractwa Rowerowego.

Według rowerzystów największym minusem wytyczonej ścieżki jest niebezpiecznie zaprojektowane ominięcie drzew obok stacji benzynowej. - W tym miejscu jest znacznie ograniczona widoczność, więc o wypadek na dwukierunkowej drodze rowerowej będzie nietrudno - przekonuje Pawłowski.

Dużą niedogodnością jest brak kładki rowerowej nad rzeką Mleczną, jednak w tym przypadku według zapowiedzi dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji, Marka Czyża ma ona zostać dobudowana - Mamy w planach dobudowanie do remontowanego mostu kładki dla rowerów. Musimy ogłosić jednak osobny przetarg na jego wykonanie - mówił dyrektor po interwencji

Paweł Błach z zarządu stowarzyszenia zwrócił ponadto uwagę na brakujące połączenie drogi rowerowej z zalewem na Borkach, bo przecież to głównie wypoczywający na akwenem będą z niej korzystali.- Szkoda również, że wbrew zapowiedziom Tatiany Bujanowskiej, dyrektor Miejskiej Pracowni Urbanistycznej droga rowerowa nie powstała podczas budowy przedłużenia ulicy Maratońskiej tj. w ul. NSZZ Solidarność. Tym samym rowerzystom nie został zapewniony bezpieczny wyjazd z miasta w kierunku Cerekwi i dalej nad zalew w Domaniowie.

- Cieszymy się, że szlaki rowerowe na terenie miasta są budowane przy okazji modernizacji dróg, jednak chcielibyśmy, aby przykładem Torunia czy Krakowa projekty przed realizacją był konsultowane ze środowiskiem rowerzystów, by uniknąć podobnych błędów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie