W Tarnobrzegu otwarto halę gimnastyczną

Uroczyście, z pompą i błogosławieństwem biskupa otwarto tu wczoraj nową salę gimnastyczną.

Pierwsza zagrała...orkiestra górnicza. Uczniowie będą mogli poćwiczyć dopiero za kilka tygodni, gdy uprawomocni się decyzja o dopuszczeniu hali do użytkowania.
Ale młodzież i nauczyciele cieszą się. Szkoła o stuletniej tradycji dopiero kilka lat temu wyprowadziła się z zabytkowych budynków, gdzie lekcje wychowania fizycznego odbywały się dosłownie po kątach.

Dzielić na trzy

Teraz mają wymarzone warunki do uprawiania sportu. Hala o powierzchni około 2 tysięcy metrów kwadratowych jest dobrze wyposażona. Wielofunkcyjne boisko sportowe o wymiarach 24 na 44 metry da się przedzielić na trzy części, by klasy odbywały lekcje równocześnie. Boisko pokryte jest sztuczną wykładziną, mniej "urazową" niż parkiet.
- Składane kosze do koszykówki podwieszone pod sufitem, siłownia z wyposażenie, przenośne bramki - zachwalał dyrektor. - Szatnie, prysznice, kawiarnia. Nagłośnienie no i składane trybuny na 200 miejsc.
O to, czy hala będzie w pełni wykorzystana nikt się nie martwi. - Inne sportowe obiekty są pełne przez 12-14 godzin. Myślę, że tu będzie podobnie - mówi prezydent Jan Dziubiński.

Nie tylko dla szkoły

Hala ma służyć nie tylko ZSP nr 1, ale też klubom i stowarzyszeniom, akademickim zespołom sportowym, innym szkołom. Gospodarze liczą, że będą tu także rozgrywane regionalne i ponadregionalne zawody sportowe.

Budowa hali rozpoczęła się w maju 2006 roku. Ciężar sfinansowania inwestycji wzięło na siebie miasto wydatkując na nią 5,7 milionów złotych. Radny Władysław Czopek, który miał pretensje do władz miasta, że obiekt jest za duży i za drogi na wczorajszej uroczystości wcale się z tym nie krył.

- Muszę popierać to, co już stoi, ale wewnętrznie uważam, że miasto powinno zdobyć od ministerstwa dofinansowanie. Urzędnicy tłumaczyli, że pieniędzy unijnych i z Totalizatora Sportowego akurat na budowę hali nie udało się zdobyć.