Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bili bez litości

Sławomir Czwal
Czwórka zatrzymanych mężczyzn usłyszała zarzuty w prokuraturze.
Czwórka zatrzymanych mężczyzn usłyszała zarzuty w prokuraturze. S. Czwal
Pięciu bandytów skatowało młodego chłopaka. Bili go pałką teleskopową. Rzucili się również na jego ojca

Pięciu młodych mężczyzn z osiedla Tysiąclecie w Nisku brutalnie pobiło chłopaka. W obronie stanął jego ojciec, ale także i jego dosięgły ciosy.

Pobity trafił do szpitala, prawdopodobne nie będzie widział na jedno oko. Policja zatrzymała czterech sprawców, piąty zdołał uciec za granicę.
Do bandyckiej napaści doszło w niedzielę wieczorem w rejonie garaży przy ulicy Osiedle w Nisku. Napastnicy brutalnie skatowali młodego chłopaka oraz pobili ojca.

BILI PAŁKĄ
- Krzysztof G. oraz jego syn Daniel reperowali auto obok garażu przy ulicy Osiedle - mówi Anna Kowalik Środek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Nisku. - W pewnym momencie podjechało "audi" z którego wysiadło pięciu mężczyzn w wieku od 21 do 25 lat. Napastnicy zaczęli kopać Daniela G. po całym ciele. Jeden ze sprawców dwukrotnie uderzył go w głowę metalową teleskopową pałką.

W obronie syna stanął jego ojciec, wtedy również w jego stronę poleciała seria ciosów. Chłopak próbował jeszcze uciec, ale sprawcy dogonili i dalej bili go w rowie.
STRACI WZROK?
Pobity chłopak trafił do niżańskiego szpitala, skąd został przewieziony na tomografię komputerową głowy. Stwierdzono u niego ogólne potłuczenia oraz złamanie nosa. Jeden z ciosów prawdopodobnie trafił w oko i uszkodził je. Wczoraj chłopak miał przechodzić operację. Prawdopodobnie nie będzie na nie widział. Policja następnego dnia po pobiciu zatrzymała czwórkę napastników. Wczoraj zostali doprowadzeni do prokuratury.

- Czwórce podejrzanych są właśnie stawiane zarzuty - poinformowała nas wczoraj Bogusława Marciniak, szefowa Prokuratury Rejonowej w Nisku. - Część z nich usłyszy zarzuty udziału w bójce, a inni o doprowadzenie do ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Wobec kilku z nich będziemy wnioskować o zastosowanie aresztu.

Sprawcom napaści oraz pobicia z uszkodzeniem ciała grozi od 6 miesięcy do nawet 10 lat kary pozbawienia wolności. Za ostatnim napastnikiem, który nie został jeszcze zatrzymany będzie prawdopodobnie wystawiony międzynarodowy list gończy. Nieoficjalnie udało się nam ustalić, że chłopak uciekł za granicę. Napastnicy prawdopodobnie pobili Daniela, bo był kibicem klubu piłkarskiego "Sokół".

Dzisiaj dwójka napastników miała stanąć przed niżańskim sądem w innej sprawie. Prokuratura oskarżyła ich o zdewastowanie samochodu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie