Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Akupunktura na Uniwersytecie?

Lidia Cichocka
Doktor Paweł Półrola jest znanym w Kielcach specjalistą od akupunktury, prowadzi także zajęcia z tai chi. Mógłby być jednym z filarów nowej specjalności na kieleckim uniwersytecie.
Doktor Paweł Półrola jest znanym w Kielcach specjalistą od akupunktury, prowadzi także zajęcia z tai chi. Mógłby być jednym z filarów nowej specjalności na kieleckim uniwersytecie. D. Łukasik
Jest szansa, że na Uniwersytecie Humanistyczno-Przyrodniczym powstaną kierunki związane z akupunkturą i akupresurą.

Chińska medycyna zdobywa w Kielcach coraz więcej zwolenników. Stąd pomysł, by uwzględnić jej dokonania w programie nauki na Uniwersytecie Humanistyczno-Przyrodniczym.

Władze miasta już wcześniej myślały o tym, by na uczelni zorganizować wykłady z sinologii. Potem pojawiła się łatwiejsza do wprowadzenia w życie idea, by w Kielcach nauczać akupunktury i akupresury.

To realne - ocenia dziekan Wydziału Nauk o Zdrowiu uniwersytetu, profesor Stanisław Głuszek. - Zamierzamy wprowadzić zajęcia na fizjoterapii, początkowo jako fakultatywne dla zainteresowanych problematyką. Z czasem mogą się one stać obowiązkowe.

W Kielcach jest co najmniej dwóch specjalistów, którzy mogliby takie zajęcia poprowadzić - doktor Paweł Półrola, który niedawno obronił doktorat i Józef Gawęda, uczeń najwybitniejszego polskiego specjalisty od sztuki stosowania igieł, profesora Zbigniewa Garnuszewskiego. Oczywiście można także sprowadzić do Kielc rodowitych Chińczyków. Wiceprezydent Czesław Gruszewski, także nauczający tai chi, jest przekonany, że to jest do załatwienia.

O tym, że władze uczelni i wydziału poważnie traktują medycynę chińską, świadczy fakt zaproszenia specjalistów z tej dziedziny do udziału w międzynarodowej konferencji “Człowiek w zdrowiu i chorobie", która zakończyła się w sobotę. Anna Kwiatkowska i Kamil Ratajczak ze Stowarzyszenia Promocji Zdrowia Lecący Żuraw omówili qigong - starochińskie ćwiczenia uzdrawiające (pisaliśmy o nich w “Super-Relaksie" 18 stycznia).

Doktor Paweł Półrola mówił o tym, że w bogatych chińskich rodzinach zatrudniano lekarza, by dbał o zdrowie domowników. Jeśli ktoś zachorował, lekarza zwalniano, na cesarskim dworze karano go śmiercią. - Bo najważniejsza sprawa to zapobiegać chorobom - podkreślał dr Półrola.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie