Stalowa Wola w oku kamery

Jednak warunkiem jego uruchomienia jest zdobycie pieniędzy na inwestycję, ale również uzupełnienie niedoborów etatowych w policji, która będzie mieć podgląd na miasto.

- Kamery zostaną zamontowane w najbardziej newralgicznych punktach miasta - mówi Franciszek Zaborowski, wiceprezydent Stalowej Woli. - Jest już pełna dokumentacja dotycząca całego przedsięwzięcia. Teraz czekamy jedynie na możliwość uzyskania odpowiednich środków na inwestycję z funduszy europejskich.

MILION ZŁOTYCH

Kupno kamer oraz całego sprzętu do monitorowania oraz jego instalacja będzie kosztować około jednego miliona złotych.
- Liczymy, że większość tej kwoty uda się uzyskać właśnie ze środków unijnych - przyznaje Zaborowski.

Cały system rejestracji materiału z kamer oraz ekrany, na których można przez cały czas obserwować miasto, będzie się znajdować prawdopodobnie w Komendzie Powiatowej Policji w Stalowej Woli. Takie są plany miasta.
Grzegorz Śmiech, komendant policji powiatowej sugeruje, że jeśli monitoring zostanie uruchomiony to powinny powstać dwa punkty, w których będzie podgląd z kamer.
- Myślę, że obok policji drugim takim miejscem powinna być Straż Miejska. Wówczas bezpośrednio po zajściach będą od razu działać. Podobnie w przypadku policjantów - wyjaśnia.

POTRZEBNE DODATKOWE ETATY

Komendant przyznaje, że z uruchomieniem monitoringu wiąże się zwiększenie liczby etatów w policji.
- Dyżurny policji nie byłby w stanie wziąć na siebie dodatkowych obowiązków. Bierzemy pod uwagę ewentualne zatrudnianie emerytowanych policjantów, którzy nie musieliby przechodzić przed podjęciem tej pracy żadnych szkoleń - wyjaśnia komendant Śmiech.

Przyznaje, że policja wskazała już miejsca, gdzie według niej montaż kamer byłby niezbędny.

GDZIE KAMERY?

- Instalację kamer planujemy między innymi przy drogach wjazdowych do miasta, głównych skrzyżowaniach, przy stadionie, większych szkołach czy cmentarzu - wymienia Franciszek Zabotrowski.

W razie konieczności materiał zarejestrowany przez kamerę będzie wykorzystywany do poszukiwania sprawców rozbojów, pobić, czy kradzieży.
Kamery będą miały wysoka jakość, więc zbliżenie na poszczególne fragmenty obrazu i rozpoznanie na nim twarzy nie będzie sprawiało większego problemu.
Miasto liczy, że uruchomienie monitoringu będzie możliwe już w tym roku.

- Jeśli okaże się, że nie uda się zdobyć funduszy z unijnej kasy, to będziemy szukać pieniędzy we własnym budżecie. Decyzja o monitoringu w mieście już zapadła. Jedynie jego uruchomienie może się nieco opóźnić - przyznaje wiceprezydent Zaborowski.

MONITORING SKUTECZNY

Jak dowiedzieliśmy się od policjantów instalacja kamer i monitorowanie miasta w najbardziej newralgicznych punktach przyniosła bardzo dobre rezultaty w stolicy Podkarpacia. W Rzeszowie, w niektórych miejscach, gdzie umieszczono kamery przestępczość spadła nawet o 80 procent.

Warto na koniec przypomnieć, że we wrześniu ubiegłego roku kamery umieszczone na zewnątrz hipermarketu tesco zarejestrowały przebieg brutalnego pobicia 25-latka ze Stalowej Woli, który po kilku dniach od tego zdarzenia zmarł w szpitalu. Te nagrania znacznie pomogły w śledztwie prokuratury i odtworzeniu przebiegu tych tragicznych zdarzeń.