Ścieżka rowerowa będzie dokończona

Zamiast drogi rowerowej, wzdłuż ulicy Maratońskiej w Radomiu jest błoto zmieszane z kruszywem. Niedokończony przed zimą remont ma być już wkrótce kontynuowany.

Zanim w grudniu minionego roku zapadła decyzja o przerwaniu prac, drogowcy zdążyli przebudować obie jezdnie ulicy Maratońskiej oraz ułożyć chodniki. Na resztę robót zabrakło już czasu. Nie powstała między innymi droga dla rowerzystów wraz z niewielkimi fragmentami trotuarów. Zabrakło również zieleni.

DROGA Z ASFALTU
- Ścieżka rowerowa przy ulicy Maratońskiej ma mieć taką samą nawierzchnię jak ta wzdłuż Toruńskiej. Żeby ją porządnie ułożyć, musi być ciepło - tłumaczy Marek Czyż, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu. - Pogoda jest coraz lepsza, więc za kilka dni wykonawca powinien ponownie wejść na budowę. Na dokończenie prac ma czas do 31 maja.

Oprócz drogi rowerowej, robotnicy będą musieli urządzić też trawniki. Trzeba je wysypać torfem i zasiać trawę. Przed zimą nie było sensu tego robić, a teraz jest na to najlepsza pora. Będą też poprawione chodniki. Z części z nich, głównie po tej stronie, gdzie będzie droga rowerowa, ktoś powyciągał kostkę.
CYKLIŚCI WALCZĄ
Mamy też dobrą wiadomość dla rowerzystów. Projektant przebudowy ulicy Maratońskiej uwzględnił ich postulaty, dotyczące złagodzenia zakrętów ścieżki w pobliżu stacji paliw. Wybudowano je pod dość ostrym kątem. Bractwo Rowerowe zaprotestowało i wywalczyło swoje. Kazimiera Nielipińska, kierowniczka działu inwestycji Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji, zapewniła nas, że łuki zostaną odpowiednio wyprofilowane.

- Rowerzyści wnioskowali też o mostek nad Mleczną, żeby zachować ciągłość ścieżki. Musi to być jednak osobna inwestycja. Jeśli radni miejscy przesuną na ten cel pieniądze w budżecie, to ogłosimy przetarg na wykonawstwo - powiedział Marek Czyż.