Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwie śmierci w pożarach (zdjęcia)

Aleksander Piekarski
Trudna akcja strażaków w Samsonowie odbywała się w strugach deszczu przez kilka godzin.
Trudna akcja strażaków w Samsonowie odbywała się w strugach deszczu przez kilka godzin. A. Piekarski
Tragiczny początek weekendu. W pożarze w Samsonowie zginął 70- letni mężczyzna. Ogień, który pojawił się w Kielcach, zabrał pięcioletnie dziecko.

W sobotę rano wybuchł pożar w domu przy ul. Wojska Polskiego w Kielcach. Życie straciło 5-letnie dziecko. Ogień w budynku jednorodzinnym pojawił się przed godziną 8. W tym czasie byli w nim 5-letnie dziecko i jego dziadek. Z tego co usłyszeliśmy od sąsiadów wiemy, że rodzice o tej porze pracowali. Pożar objął przedpokój, kuchnię i poddasze. Natychmiast po przybyciu na miejsce strażacy ewakuowali z budynku jego mieszkańców. Ogień udało się opanować bardzo szybko.

Około godzinę później dotarła do nas informacja, że dziecko, które trafiło do szpitala z objawami zaczadzenia zmarło. Dziadek przebywa w szpitalu.

POŻAR W SAMSONOWIE

Największy i najtragiczniejszy w tym roku w powiecie kieleckim pożar wybuchł w nocy z piątku na sobotę w Samsonowie. W ogniu zginął około 70-letni mężczyzna, drugi poszkodowany to jego rówieśnik, który trafił do szpitala.

Sygnał o pożarze dotarł do kieleckich strażaków w sobotę o godz. 1,30. Pierwsi, którzy dotarli na miejsce ujrzeli duży budynek mieszkalno- handlowy na którym płonął dach pokryty blachą. To ona później znacznie utrudniała akcję gaśniczą. Aby dostać się do płonącej konstrukcji trzeba było używać pił do betonu i stali.
Na początku akcji strażacy ewakuowali z nieużywanej części budynku około 70-letniego mężczyznę. Po udzieleniu mu pomocy przedmedycznej poszkodowany trafił pod opiekę załogi "erki". Chwilę później w tym samym pomieszczeniu natrafiono na martwego drugiego mężczyznę w podobnym wieku.

W gaszeniu murowanego budynku uczestniczyło ponad 50 strażaków zawodowych z Kielc i z jednostek ochotniczych z Samsonowa, Zagnańska, Ćmińska, Szałasu i Zabłocia. Trudna akcja odbywająca się w strugach deszczu trwała kilka godzin. Udało się uratować mienie ze sklepów znajdujących się w budynku. Strażacy w porę wynieśli z niego też cztery butle z propan- butanem.

Więcej informacji na ten temat w poniedziałkowym "Echu Dnia".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie