Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zatrzymania w agencji towarzyskiej (zdjęcia)

Marcin Radzimowski
W niedzielę wieczorem funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego przeprowadzili akcję wymierzoną w handlarzy żywym towarem.
W niedzielę wieczorem funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego przeprowadzili akcję wymierzoną w handlarzy żywym towarem. M. Radzimowski
Zatrzymano kilka osób zajmujących sie sutenerstwem. Byliśmy naocznymi świadkami policyjnej akcji!

Akcja była zaplanowana w szczegółach. Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego i policyjni antyterroryści sforsowali drzwi agencji towarzyskiej "Wiena" w Rudniku nad Sanem (powiat niżański). W tym samym czasie w Nisku zatrzymano prawdopodobnie właściciela lokalu.

Nadzorująca śledztwo tarnobrzeska Prokuratura Okręgowa, nie udziela praktycznie żadnych informacji związanych z niedzielnymi wydarzeniami. O tym, że akcja będzie poważna, świadczyła obecność kilkunastu antyterrorystów obok tarnobrzeskiej siedziby CBŚ. To była odprawa, po której przeprowadzono akcję, 50 kilometrów dalej. Byliśmy naocznymi świadkami tego, co się później działo…
Policjanci w agencji

Niemal punktualnie o godzinie 19 pod charakterystyczny domek z zieloną elewacją przy wjeździe do Rudnika nad Sanem, podjechały trzy busy. Z samochodów wyskoczyli antyterroryści i funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego. Hasła: "policja! otwierać!" pozostały bez odzewu.

Drzwi do agencji były zamknięte, dlatego policjanci łomami zaczęli forsować przeszkodę. Po paru chwilach uzbrojeni w broń maszynową "kominiarze" wdarli się do środka…

- Pewnie już z pięć lat ten lokal działa. Każdy w okolicy wie, że są tutaj prostytutki. Zazwyczaj Ukrainki, ale czasami też Polki, młode studentki - mówi jeden z sąsiadów lokalu "Wiena".

Kiedy grupa policjantów była już wewnątrz "domu uciech", w tym samym czasie w Nisku ich koledzy w nieoznakowanym aucie zatrzymali mercedesa. Autem tym podróżowały dwie osoby - kobieta i mężczyzna. Nieoficjalnie wiemy, że zatrzymanie to miało bezpośredni związek z akcją przeprowadzoną w agencji towarzyskiej w Rudniku nad Sanem. Prawdopodobnie mężczyzną tym był właściciel rudnickiej agencji towarzyskiej.

Więcej jutro w "Echu Dnia"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie