Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Supertajni piłkarze na treningu Stali!

Redakcja
„Piłkarze-widma” w Stali Stalowa Wola, w środku trenujący ze „Stalówką” wychowanek klubu Damian Sałek.
„Piłkarze-widma” w Stali Stalowa Wola, w środku trenujący ze „Stalówką” wychowanek klubu Damian Sałek. A. Kielar
Na treningu pierwszoligowej Stali Stalowa Wola pojawiło się czterech nowych graczy. Na zajęcia "Stalówki" przyjedzie Adrian Sobczyński.

W środę na treningu pierwszoligowych piłkarzy Stali Stalowa Wola było czterech nowych graczy. Okazało się jednak, że byli to… "zawodnicy-widma". Trener Władysław Łach zabronił im przyznawać się nawet do tego, jak mają na imię i na jakim szczeblu rozgrywkowym do tej pory grali…

Na zajęciach w Stali panowała w środę "supertajna" atmosfera, choć przecież nie brakowało kibiców na stadionie, którzy i tak widzieli w akcji nowych zawodników.

- Proszę napisać, że byli to "testowany zawodnik numer jeden", "testowany zawodnik numer dwa" i tak dalej - mówił trener Łach. - Nie chcemy rozgłosu, inne kluby mogą nam zawodników "podebrać".

NIE MA POZWOLENIA

Okazało się, że sami nowi piłkarze, nagabywani o to, jak się nazywają i w jakich zespołach grają nie chcieli nic powiedzieć.

- Ja nie mogę nic mówić, tym bardziej że nie mam pozwolenia ze swojego klubu na treningi w Stali - twierdził jeden z nowych piłkarzy.

Jedyne, co było wiadomo to, że piłkarze pochodzą z województwa mazowieckiego. Śmieszne? Cóż, taką "politykę" wybrali trenerzy Stali.

- Pewnie dlatego nie zdradzają ich nazwisk, bo nie chcą, żeby cała Polska się śmiała, kto trenuje ze Stalą - przekonywał jeden z piłkarzy "Stalówki", którzy również nie mieli pojęcia, z kim tak właściwie uczestniczyli razem w zajęciach.

BYŁY POMOCNIK

Wiadomo natomiast, że do Stali przymierzany jest Adrian Sobczyński, były pomocnik naszego zespołu, który ostatnio grał w KSZO Ostrowiec. Piłkarz ma przyjechać na zajęcia w przyszłym tygodniu. Podobnie jak dwóch zawodników z Cracovii Kraków, a także Hugo Enyinnaya, nigeryjski napastnik z Odry Opole, który był już na pierwszym treningu w Stalowej Woli. Ponoć na zajęcia trenera Łacha ma też przyjechać kolejny czarnoskóry zawodnik.

Ciągle też ważą się losy dotychczasowych zawodników Stali - większość czeka na rozwój wypadków do 30 czerwca, gdy skończą się im umowy. Raczej na pewno z zespołu odejdą kolejni po Januszu Iwanickim zawodnicy, tacy jak Krzysztof Trela, Krzysztof Lipecki czy Przemysław Pałkus.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie