20 kierowców łamiących przepisy ruchu drogowego, zaledwie w ciągu godziny zarejestrował fotoradar ustawiony we wtorkowe popołudnie przez starachowickich strażników miejskich przy ul. Radomskiej.
Od czerwca starachowicka Straż Miejska dysponuje fotoradarem robiącym zdjęcia kierowcom, którzy są na bakier z przepisami ruchu drogowego. Ze zdjęcia można odczytać nie tylko prędkość, ale też to, czy kierowca łamie inne przepisy ruchu drogowego, na przykład jedzie bez pasów, bez włączonych świateł czy rozmawia podczas jazdy przez telefon.
W szczycie bezpieczniej
W miniony wtorek po godzinie 14.30 w pobliżu Urzędu Miejskiego przy ul. Radomskiej strażnicy ustawili przenośny fotoradar.
- Systematycznie w godzinach szczytu ustawiamy urządzenie szkoląc w zakresie jego obsługi pracowników straży. Teraz stoi ono przy ul. Radomskiej, ale jest to sprzęt mobilny i będzie przestawiany także na inne ulice - informuje Jarek Underlik pełniący obowiązki komendanta Straży Miejskiej w Starachowicach.
Fotoradar ruch aut rejestrował przez ponad dwie godziny. W godzinach szczytu między 15 a 16, jak informuje strażnik, ruch jest mniejszy i wtedy jest najbezpieczniej na drogach. Po godzinie 16, kiedy na ulicach jest mniej pojazdów, kierowców korci, aby docisnąć pedał gazu.
- Wtedy fotoradar wykonuje do 3 zdjęć na minutę - informuje nasz rozmówca - Sprzęt jest ustawiony na rejestrację pojazdów przekraczających o 20 kilometrów dozwoloną prędkość 50 kilometrów na godzinę.
We wtorek kierowców łamiących przepisy ruchu drogowego zarejestrowano ponad 20 - w ciągu godziny.
- To dużo - mówi kierujący strażą Jarosław Underlik - Biorąc pod uwagę, że fotoradar stoi w widocznym miejscu, nierzadko przy urządzeniu stoi strażnik lub radiowóz straży oznakowany, bo cywilnego nie posiadamy. Choć do tego typu pracy powinno być wykorzystywane auto nie oznakowane. Wniosek, kierowcy nie spodziewają się, że strażnicy mogą kontrolować ruch przy użyciu fotoradaru i na ich widok nie zwalniają.
Zestaw fotografujący
W skład zestawu, jaki posiadają starachowiccy strażnicy, wchodzą dwa stacjonarne komputery, laptop, oprogramowanie, dwie drukarki laserowe i wielka skrzynka - fotoradar. Zdjęcie z fotoradaru trafia do laptopa. Tam jest zapisywane. Potem fotografie trafiają do obróbki w siedzibie Straży Miejskiej. Jednorazowo, fotoradar może zrobić nawet 40 tysięcy zdjęć.
Podczas dotychczasowych kontroli, jak informują starachowiccy strażnicy zdarzali się kierowcy, którzy w ciągu 14 dni, byli dwukrotnie sfotografowani przez fotoradar za popełnione wykroczenie. Natomiast dotychczasowy rekordzista starachowickich dróg, przy ograniczeniu dozwolonej prędkości jazdy do 50 kilometrów na godzinę jechał - 125 kilometrów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
