Koncert rozpoczął się o godzinie 20.30, kiedy na scenie pojawił się lider zespołu Eugeniusz Olejarczyk “Siczka" i powitał licznie zgromadzoną publiczność.
Jeszcze przed właściwym rozpoczęciem koncertu, podczas próbnego grania do tańca, zerwał się tłum młodzieży. Następne utwory wprawiły w prawdziwie zabawowy nastrój pozostałych uczestników koncertu. Z piosenki na piosenkę przed sceną jędrzejowskiego domu kultury robiło się coraz tłoczniej.
FANI Z CAŁEJ POLSKI
Na koncert przyszli fani nie tylko z Jędrzejowa, ale także z okolicznych miejscowości. Byli również wycieczkowicze z Szydłowa, Skarżyska czy Kielc. Fryzury i stroje jakie można było zobaczyć tego wieczoru na koncercie jednoznacznie określały charakter imprezy. To były mocne punkowe brzmienia, które stworzyły niepowtarzalny, legendarny i dla większości sentymentalny klimat wieczoru.
- Jest to kapela, z którą mam bardzo dużo wspomnień. Na koncerty zespołu KSU chodzę z wielką przyjemnością. Dzisiejsza moja obecność w Jędrzejowie nie jest przypadkowa. Jesteśmy w drodze na imprezę do Jarocina, kiedy dowiedziałem się, że KSU gra w Jędrzejowie od razu zaplanowałem trasę tak, żeby móc tutaj dzisiaj przyjechać. To dla mnie sentymentalny i bardzo wspomnieniowy koncert - powiedział dwudziestoczteroletni Mariusz z Szydłowca, fan zespołu KSU.
FENOMEN PIĄTKOWEJ IMPREZY
Podobne wspomnienia z zespołem KSU mają także jędrzejowianie. Sebastian Sipa, dyrektor artystyczny Domu Kultury w Jędrzejowie, w piątkowy wieczór gościł swoich kolegów. Z liderem zespołu zna się od wielu lat, bo przez pewien czas grał razem z kapelą.
- Grałem z zespołem KSU przez krótki okres, to był taki epizod w życiu. Kiedy zadzwoniłem, żeby zaprosić ich na koncert, dostałem propozycję, żeby na piątkowym koncercie zagrać parę starych utworów razem z nimi - mówi Sebastian Sipa.
O fenomenie piątkowego koncertu świadczy nie tylko świetna muzyka, ale przede wszystkim publiczność, która licznie dopisała tego dnia. Przed sceną jędrzejowskiego Domu Kultury zgromadzili się i młodzi, i nieco starsi fani zespołu. W rytm punkowych uderzeń tańczyli i podskakiwali i rodzice, i dzieci. Zarówno jedni, jak i drudzy potrafili się doskonale odnaleźć w klimacie, jaki zafundowała publiczności kapela.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?