Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Autostopowicz ze Skarżyska uratował życie kierowcy tira

/mod/
Po użądleniu szerszenia, kierowca tira stracił przytomność.
Po użądleniu szerszenia, kierowca tira stracił przytomność.
Prawdopodobnie śmiercią zakończyłoby się użądlenie kierowcy tira przez szerszenia, gdyby nie pomoc autostopowicza.

Zabrany do auta przypadkowy pasażer pomógł mu zatrzymać tira i wezwał pomoc.

34-letni kierowca tira w poniedziałek jechał od strony Radomia. W jednej z miejscowości zabrał na tak zwanego "stopa" 45-letniego mieszkańca Skarżyska-Kamiennej. Około godziny 16 wjechali na szydłowiecką obwodnicę.
W pewnym momencie, przez otwarte okno, do kabiny wleciał szerszeń. Kierowca zaczął oganiać się od owada, a ten użądlił go w rękę. Mężczyzna nie przejął się użądleniem i jechał dalej.

Jak mówi pasażer, po około 10 minutach kierowca zaczął nagle tracić panowanie nad kierownicą i słabnąć. Istniało ryzyko, że tir zjedzie na drugi pas drogi, albo wpadnie do rowu. Zimną krew zachował pasażer. Mężczyzna pomógł kierowcy naprowadzić auto na pobocze i zatrzymać je. Kierowca zdążył wysiąść z kabiny i zaraz upadł na ziemię. Wszystko wskazywało na to, że pojawiła się u niego reakcja alergiczna na jad szerszenia. O jego życiu decydowały minuty. Pasażer wezwał pomoc.

Kierowca dostał zastrzyk odczulający i kroplówkę. Karetka przewiozła go do szpitala w Skarżysku - Kamiennej.

Więcej jutro w Echu Dnia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie