Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Święto Kolejki Dojazdowej w Umianowicach

Irena Imosa
Prezesi Edward Choroszyński i Antoni Kwaśniewski często spotykają się w Pińczowie na zabytkowej stacyjce Ciuchci Ekspress Ponidzie
Prezesi Edward Choroszyński i Antoni Kwaśniewski często spotykają się w Pińczowie na zabytkowej stacyjce Ciuchci Ekspress Ponidzie I. Imosa
Jedna ruszy z Jędrzejowa, druga z Pińczowa. Jubileusz Stowarzyszenia Sympatyków Świętokrzyskiej Kolejki Dojazdowej w piątek.

W najbliższy piątek, 8 sierpnia, do zabytkowej stacyjki w Umianowicach przyjadą dwie ciuchcie. Celem spotkania pasażerów obu pociągów będzie fetowanie jubileuszu 10-lecia istnienia Stowarzyszenia Sympatyków Świętokrzyskiej Kolejki Dojazdowej.

To, że kolorowe wagoniki toczą się po istniejących jeszcze w naszym regionie torowiskach, to w znacznej mierze zasługa armii ludzi zakochanych w tym środku lokomocji. Stowarzyszenie ma aż pięć oddziałów: w Pińczowie, Jędrzejowie, Kielcach, Warszawie i Krakowie.

CIUCHCIĘ MAMY TYLKO JEDNĄ

- Wszyscy za cel stawiamy sobie utrzymanie tej atrakcji turystycznej, a przede wszystkim uratowanie bezcennego zabytku komunikacyjnego, jakim jest nasza ciuchcia - mówi Antoni Kwaśniewski, prezes Stowarzyszenia Sympatyków Świętokrzyskiej Kolejki Dojazdowej. - Władze różnego szczebla ogromne pieniądze przeznaczają na ratowanie zabytków architektury sakralnej, świeckiej czy przemysłowej. Mamy ich w Polsce i regionie wiele i dobrze, że tak się dzieje. Ale pamiętajmy też, że ciuchcię mamy tylko jedną. Od początku kursowania - jako kolejka pasażerska dla turystów - przewieźliśmy już 150 tysięcy turystów. Ten rok zapowiada się znakomicie, bo do dziś przewieźliśmy już 12 tysięcy pasażerów na trasach z Jędrzejowa i Pińczowa. Regularnie kursujemy według rozkładu, ale równie dużo mamy wycieczek na zamówienie, dla zorganizowanych grup - dodaje prezes Antoni Kwaśniewski.

Właśnie pińczowskie grono fanatyków ratowania ciuchci działa bardzo prężnie i w czynach społecznych porządkuje perony stacyjki oraz jej otoczenie. W czynie społecznym także gruntownie wyremontowano w ubiegłym roku i zaadaptowano dla potrzeb strzelnicy sportowej zabytkowy wagonik, który w stanie ruiny przekazano do Pińczowa z Jędrzejowa. Oba centra ciuchci ściśle z sobą współpracują i mają wspólnego prezesa, którym jest Edward Choroszyński.
JAK POMÓC "STARUSZCE"?

W piątek ciuchcia wyjedzie z Jędrzejowa o godzinie 14.45, a z Pińczowa o 15.15. Obie spotkają się w Umianowicach o godzinie 16.15. Zlot z udziałem parlamentarzystów, samorządowców i aktywistów stowarzyszenia ma przyjąć plan, który sprawi, że "staruszka" jak najdłużej będzie mogła toczyć swe wagoniki po wąskim torze.

Dwa lata temu odbyła się w Pińczowie sesja naukowa, poświęcona kolejce. Warto pamiętać, że na godne miejsce czekają setki unikatowych pamiątek, które być może znajdą miejsce w sali muzeum, poświęconego dziejom ciuchci. Może nabierze także realnych kształtów plan przekształcenia nieczynnego torowiska z Pińczowa do Wiślicy w ścieżkę rowerową i wówczas wycieczki miałyby charakter wiązany: ciuchciowo-rowerowy. Prowadziłyby do tych samych miejsc, do których gwiżdżące parowoziki docierały przez 90 lat.

Jubileuszowi 10-lecia Stowarzyszenia Sympatyków Świętokrzyskiej Kolejki Dojazdowej patronują wojewoda Bożentyna Pałka-Koruba i marszałek Adam Jarubas.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie