W poniedziałek tak właściwie po raz pierwszy urzędował w klubie nowy zarząd Korony Kielce. Prezesi spotkali się z piłkarzami i chcą, by w klubie zostali wszyscy zawodnicy. Także Marcin Drzymont.
Przypomnijmy jeszcze raz. Prezesem Korony jest Tadeusz Dudka, wiceprezesem do spraw sportowych Jarosław Niebudek, wiceprezesem do spraw organizacyjnych Andrzej Jung, a odpowiadającym za bezpieczeństwo w randze dyrektora - Robert Dybka. Wszyscy panowie tak właściwie dopiero wczoraj byli sami w klubie, bo do soboty pomagał im jeszcze ustępujący prezes Adam Żak.
Zanim piłkarze udali się na trening rada drużyny spotkała się z prezesami Korony.
WALKA O WILKA
- Nasza konkluzja była jasna - koniec sprzedaży. Chcemy zatrzymać wszystkich zawodników, także Cezarego Wilka i we wtorek wybieram się do Polskiego Związku Piłki Nożnej, by wysłuchać stanowiska związku w jego sprawie. Wilk złożył wniosek o wcześniejsze rozwiązanie kontraktu, ze względu na pogorszenie warunków sportowych. Będziemy walczyć, bo uważam, że racja jest po naszej stronie. Zawodnik ma przecież płacone pensje zgodnie z ustaleniami, a to chyba ważny argument - mówi wiceprezes Jarosław Niebudek. - Nie chcemy, by kolejni zawodnicy odchodzili, bo to fatalnie wpływa na zespół. Wzmocnienia? Tak, pod warunkiem, że będziemy wiedzieć na co nas stać. Bo tak do końca to jeszcze nie wiemy, jaka jest finansowa kondycja Korony.
TYLKO DO NIEDZIELI
Prezesi nie mają za dużo czasu na dokonanie transferów, bo okienko transferowe zamyka się 31 sierpnia, a więc w niedzielę o północy. - Zdążymy - dodaje prezes Niebudek, informując jednocześnie, że mający za sobą występy w Pogoni Szczecin Brazylijczyk Tavares, który trenował z Koroną w ostatnich dniach, na pewno nie zagra w Kielcach.
- Ma stawy i kolana w fatalnym stanie. Mam to na piśmie od lekarza. Nie mielibyśmy z niego pożytku, więc nie ma tematu - dodaje wiceprezes Niebudek.
DRZYMONT NA MECZ
Jak już wielokrotnie informowaliśmy, GKS Bełchatów poważnie zainteresowany jest Marcinem Drzymontem, ale najprawdopodobniej zawodnik ten zagra w jutrzejszym meczu z GKP. - Ja chciałbym, żeby jednak Marcin został w zespole, tak jak Hernani, dla którego nie ma na razie żadnej oferty - dodaje do wypowiedzi swojego wiceprezesa Tadeusz Dudka, prezes Korony.
Prezes Dudka uważa, że najważniejsze jest teraz poprawienie atmosfery w drużynie.
- Potrzebujemy zwycięstwa w środowym zaległym meczu z GKP Gorzów Wielkopolski. Dobry wynik na pewno wpłynie na poprawienie morale w zespole. Od tego musimy zacząć -przekonuje Dudka.
ZABRALI SAMOCHODY
Urzędowanie Kolportera skończyło się w klubie praktycznie w sobotę. Majątek trwały, a więc meble i sprzęt, które znajdują się w klubowych pomieszczeniach mają zostać w Koronie. Zniknęły natomiast z klubu służbowe auta. Tylko jeszcze przez kilka dni będzie miał służbowego forda trener Włodzimierz Gąsior, by na początku tygodnia zwrócić go do firmy Kolporter Kolportera.
Relacja z meczu Korona - GKP Gorzów Wlkp. w środę od godziny 18.45 na naszym portalu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?