Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jędrzejowskiemu szpitalowi wraca zdrowie

Przemysław Chechelski
Jak twierdzi Jarosław Wójcicki, dyrektor jędrzejowskiego szpitala, po raz pierwszy w historii wszystkie oddziały w lipcu wykonały kontrakt.
Jak twierdzi Jarosław Wójcicki, dyrektor jędrzejowskiego szpitala, po raz pierwszy w historii wszystkie oddziały w lipcu wykonały kontrakt.
Jędrzejowska placówka już dwa miesiące jest w prywatnych rękach. Po zmianie właściciela działa coraz lepiej.

Wszystkie oddziały wykonały kontrakt. Mimo to nie uniknie się zwolnień.

Po raz pierwszy w historii, w lipcu wszystkie oddziały jędrzejowskiego szpitala wykonały kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia, zwiększa się liczba kobiet rodzących w Jędrzejowie oraz uczestniczących w szkole rodzenia. Będą jednak zwolnienia pielęgniarek - to informacje, jakie przekazał w środę na sesji Rady Powiatu Jarosław Wójcicki, dyrektor Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Jędrzejowie.

To co wydawało się niemożliwe z publicznej placówce okazało się realne już w pierwszym miesiącu działania szpitala pod wodzą prywatnego właściciela. W lipcu po raz pierwszy w historii wszystkie oddziały jędrzejowskiego szpitala wykonały kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia. Dotychczas udawało się to jedynie oddziałowi wewnętrznemu.

A JEDNAK SIĘ DAŁO

- W jakim stanie zastaliśmy szpital, każdy wie. Bez lekarzy i pacjentów była neonatologia, na chirurgii zostało trzech lekarzy, w tym jeden rezydent przed egzaminami na specjalizację, na ginekologii pozostało dwóch lekarzy i tyle samo na anestezjologii. W lipcu udało się wszystkie te braki uzupełnić. Zatrudniliśmy specjalistów z różnych ośrodków medycznych w naszym województwie i województwach ościennych. Pracują dla nas lekarze z Kielc, Radomia, Krakowa, Ostrowca i Pińczowa. Jaki był wynik tych działań? Już w lipcu po raz pierwszy w historii wszystkie oddziały wykonały kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia - wyjaśnia Jarosław Wójcicki.
BĘDĄ ZWOLNIENIA

Poprawiła się także zdecydowanie sytuacja na oddziale ginekologiczno położniczym, który jeszcze niedawno nie funkcjonował w ogóle. - W lipcu odbyło się już 27 porodów. Uruchomiliśmy szkołę rodzenia. Z każdym dniem przybywa na wykładach kolejnych osób. Dopiero co było 12 kobiet, a już jest 14 - mówi dyrektor Wójcicki.
Nie ukrywa on jednak, że będą zwolnienia pielęgniarek. Obecnie na około 100 pacjentów, którzy przebywają w jędrzejowskim szpitalu, jak twierdzi dyrektor, pracuje około 100 pielęgniarek. Po redukcji ma ich pozostać 86.

- Został przygotowany plan minimalnego zatrudnienia pielęgniarek i salowych. Przygotowując go bazowaliśmy między innymi na regulaminie pracy, karcie praw pacjenta, czy też wielkości kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia. Ponieważ jestem osobą nową i nie znam wszystkich plusów i minusów osób zatrudnionych, zleciłem personelowi zarządzającemu sporządzenie listy pracowników pozytywnych. Na tej podstawie przygotowaliśmy listę osób do zwolnienia - wyjaśniał na sesji Jarosław Wójcicki.

PRZYPKOWSKI CHWALI

Jeden z radnych wyrażał obawy związane ze skutkami zwolnień, jednak Wójcicki je rozwiewał. - Nie widzę możliwości pogorszenia opieki nad pacjentami, a wręcz przeciwnie - mówił.

Pracę szpitala zachwalał Piotr Maciej Przypkowski, dyrektor muzeum w Jedrzejowie, który w ostatnim czasie leczył się w tej placówce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie