- Ciułaliśmy pieniądze na wykup mieszkań latami. W tym roku ich ceny w ciągu miesiąca zwiększono o sto procent, choć miały się nie zmienić. Czemu podnieśli ceny mieszkańcom, którzy zarabiają najmniej? - pyta Jarosław Sobczyk z Czerwonej Góry.
Pan Jarosław i inni lokatorzy mieszkań komunalnych w blokach na Czerwonej Górze, należących do gminy Chęciny, są oburzeni tą niespodziewaną podwyżką. - Słyszy się, że mieszkania tanieją, gminy oddają ludziom za bezcen, a u nas odwrotnie! - mówią.
REMONT WYCENY
Jarosław Sobczyk przypomina, że gmina postanowiła sprzedawać lokale komunalne w 2001 roku. - Moje mieszkanie wyceniono na 24 tysiące złotych. I ta wycena obowiązywała do końca 2007 roku - opowiada.
Jedni ludzie wykupywali, drudzy składali grosz do gorsza. Pecha mieli ci, którzy nie dokonali transakcji przed rozpoczęciem remontu chęcińskiego ratusza. To był przełom w dotychczasowej polityce sprzedaży lokali komunalnych.
- Mieszkańcy chcieli dalej kupować. Niestety powiedziano nam, że na czas remontu nie będą sprzedawali, ale po zakończeniu ceny się nie zmienią - twierdzi Jarosław Sobczyk.
A jednak się zmieniły. Ceny mieszkań poszybowały w górę o sto procent. - Utrzymane jest tylko pięćdziesiąt procent bonifikaty przy kupnie. Ale i tak nie jesteśmy w stanie ich wykupić. Pisaliśmy do gminy, żeby w dalszym ciągu sprzedawała za kwoty obowiązujące w 2007 roku lub zwiększyła upust do 80 procent. Wtedy dopiero będzie nas stać na te mieszkania - mówi mężczyzna. - Zbieraliśmy latami na wykup! Czemu nas tak potraktowano? - pytają lokatorzy.
ZDECYDUJĄ RADNI
Robert Jaworski, burmistrz Chęcin, przyznaje otwarcie, że władze gminy mają twardy orzech do zgryzienia. - To trudna sprawa - mówi.
Fakt tak drastycznej podwyżki cen lokali komunalnych tłumaczy wygaśnięciem obowiązującej przez lata wyceny. - Musieliśmy zlecić aktualizację wyceny. Dokonał tego niezależny rzeczoznawca. Ceny poszły w górę i to jest problem - mówi Robert Jaworski.
Burmistrz informuje, że naświetlił już temat radnym. Otrzymał także pismo od mieszkańców z Czerwonej Góry. Kwestia była dyskutowana na komisjach. Wiadomo, że w grę nie wchodzi powrót do starych cen, a jedynie regulacja wysokości bonifikaty. Czy decyzja rady będzie po myśli mieszkańców? - Nie umiem na to pytanie odpowiedzieć. Głosy są różne - wyjaśnia Robert Jaworski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?