Kibice Stali usłyszeli wyrok

Każdy po 1000 złotych grzywny, zakaz wstępu na masowe imprezy sportowe na dwa lata (przed każdym meczem w Stalowej Woli muszą się stawić w policyjnej świetlicy) oraz podanie orzeczenia do publicznej wiadomości - taki wyrok usłyszało trzech kibiców Stali Stalowa Wola. W ostatnią sobotę wnieśli na stadion piłkarski piwo i pili je podczas meczu. Wszyscy zostali skazani w trybie przyspieszonym.

Po raz pierwszy sąd zdecydował, że orzeczenie w ich sprawie zostanie ogłoszone przez megafony 20 września na najbliższym meczu piłkarskim w naszym mieście. To ewenement w skali naszego regionu.

Mężczyźni byli w ostatnią sobotę na meczu Stali z Górnikiem Łęczna. W czasie meczu wyjęli piwo, które wcześniej ukryli za paskami od spodni i wnieśli na stadion. Zauważyli to pracownicy ochrony i dali znać policjantom, którzy pojawili się na miejscu.

- Zostali poproszeni o wyjście z meczu. Kiedy byli prowadzeni do radiowozu zachowywali się arogancko i agresywnie. Byli pod wpływem alkoholu. Po wylegitymowaniu okazało się, że są to mieszkańcy Stalowej Woli w wieku 30, 32 i 39 lat. Podczas kontroli osobistej okazało się, że mają puszki z piwem - mówi Andrzej Walczyna, rzecznik prasowy stalowowolskiej policji. - Po przewiezieniu do komendy zostali przebadani na zawartość alkoholu. U 30-latka badanie wykazało 3,04 promila, u 32-latka 1,68, a u 39-latka 2,64 promila. Mężczyźni zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnym areszcie - dodaje.

Teraz ci trzej kibice przez najbliższe dwa lata podczas meczów Stali w naszym mieście będą musieli siedzieć w policyjnej świetlicy.

- To sposób na wyegzekwowanie zakazu uczestniczenia w meczach. Przed każdym meczem muszą zgłosić się do komendy i będą mogli wrócić do domu po zakończeniu rozgrywek. Jeśli nie dostosują się do tego nakazu, to muszą liczyć się z konsekwencjami karnymi - mówi Walczyna.

Jak się dowiedzieliśmy, w naszym mieście mamy na razie kilku kibiców, którzy mają zakaz wstępu na stadion.