W trzecim galowym odcinku "Fabryki Gwiazd" Julita wykonał utwór Shakiry "Objection". Kielczanka wystąpiła w króciutkiej i bardzo wyzywającej sukience, która więcej odkrywała, niż przykrywała. Na początku występu Julita zatańczyła fragment bardzo namiętnego tanga, czym zaskoczyła jury.
Tym razem jednak oceny sędziów w show były mniej przychylne niż w zeszłym tygodniu. Kahay stwierdziła, że na Julitę lepiej było patrzec niż jej słuchac, i "śpiewała, jakby miała chore gardło". Marcin Bisiorek z radia Eska powiedział kielczance, że bardziej podobał mu się jej zeszłotygodniowy występ. Przychylnie występ Julity ocenił Tede, który powiedział, że dla niego Julita już wygląda jak gwiazda. Zaś Marek Dutkiewicz, znany tekściarz pochwalił Julitę za to, że pochodzi … z Kielc!
- Jest tam pomnik Milesa Davisa, o czym nie wszyscy chyba wiedzą, dlatego też lubię wszystkich ludzi z Kielc - podkreślił Marek Dutkiewicz.
- Pozdrowienia dla Kielc - wykrzyknęła Julita, po słowach Dutkiewicza, czym zyskała aplauz publiczności.
Podczas odczytywaniu werdyktu jury Marcin Bisiorek powiedział Julicie, że chociaż to nie był jej najlepszy występ, to jednak zostaje w programie. Będziemy zatem mogli śledzi losy kielczanki codziennie o godzinie 17,30 w programie Polsat i zobaczymy ją za tydzień na gali programu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?